Londyńskie „Koguty” zdecydowały się wysłać specjalną paczkę do klubu mającego siedzibę w Crosby.
Ze względu na protokół dotyczący Covid-19 piłkarze nie mogą wymieniać się koszulkami, dlatego wysłaliśmy komplet nowych koszulek meczowych jako pamiątkę z naszego historycznego spotkania
– poinformował stołeczny klub.
Wcześniej trener Tottenhamu Jose Mourinho kupił los na loterii zorganizowanej przez zespół Marine i w ten sposób wspomógł go finansowo.
Władze Marine AFC liczyły na to, że spotkanie z Tottenhamem pozwoli im podreparować finanse i tak już nadwątlone przez pandemię Covid-19, m.in. przez możliwość sprzedaży biletów i zapełnienie - chociaż w części - trybun. Te plany przekreśliła decyzja rządu o ogólnokrajowym lockdownie. Wszystko z powodu nowego, bardziej zaraźliwego szczepu koronawirusa zidentyfikowanego kilka tygodni temu.
Drużyna z Crosby poinformowała, że na mecz z „Kogutami” sprzedała 30 697 wirtualnych biletów. Każdy kosztował 10 funtów.
Marine nie mieli pieniędzy na zorganizowanie niedzielnego spotkania z Tottenhamem. Dotychczasowe mecze pucharowe oraz samo wpisowe pochłonęły bowiem około 100 tys. funtów. Klubowi pomógł finansowo były obrońca Liverpoolu Jamie Carragher.
Mecz zakończył się zwycięstwem londyńczyków 5-0. Trzy gole dla Tottenhamu strzelił Carlos Vinicius, a po jednym Lucas Moura i Alfie Devine.
Na zdjęciu poniżej - porównanie szatni obydwu klubów:
Marine's dressing room vs. the dressing room at Tottenham's stadium.
— ESPN FC (@ESPNFC) January 10, 2021
Amazing to see these two teams battling it out 😅 pic.twitter.com/tSoIiRQgw7
 
                        
        
        
        
         
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            ![Ten strzał był warty milion. Kibic wygrał i oszalał ze szczęścia [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/30/n_aa6b7f8e9dba96beb64548f47c3308b8c9457e223996d7449c5bd0f32b6b2e34_c.jpg?r=1,1)