Trener piłkarskiej reprezentacji Czech Jaroslav Silhavy przyznał, że Polska będzie faworytem grupy E eliminacji mistrzostw Europy. "Ale losowanie mogło być gorsze. Chcemy oczywiście awansować" - przyznał z zadowoleniem po ceremonii we Frankfurcie.
Polska była losowana z pierwszego, a Czechy z drugiego koszyka. Oprócz nich do grupy E, uznawanej za jedną z najsłabszych w całych kwalifikacjach, trafiły Albania, Wyspy Owcze i Mołdawia.
- Chcemy awansować z tej grupy, mogło być gorzej. Polacy będą faworytem ze względu na to, że są z pierwszego koszyka. Jednak spróbujemy z nimi rywalizować i wierzę, że z powodzeniem
- powiedział Silhavy, z którym Czeska Federacja Piłkarska przedłużyła w tym roku kontrakt na nadchodzący cykl kwalifikacyjny.
"Nie zamierzamy lekceważyć innych zespołów, ale pewnie nie bylibyśmy szczerzy, gdybyśmy powiedzieli, że silnymi rywalami będą głównie Wyspy Owcze i Mołdawia. Chociaż oczywiście ich szanujemy" – dodał.
Satysfakcji z losowania nie ukrywa też prezes czeskiej federacji Petr Fousek.
- Losowanie było dla nas stosunkowo korzystne. Mogliśmy zmierzyć się z dużo trudniejszymi przeciwnikami z koszyków pierwszego, trzeciego i czwartego. Myślę, że musimy być usatysfakcjonowani. Awans pozostaje zdecydowanym celem bez żadnej dyskusji
- podkreślił Fousek, cytowany przez CTK.