Piłkarze Brazylii zostali pierwszymi półfinalistami Copa America. Gospodarze turnieju i obrońcy tytułu z 2019 roku wygrali z Chile 1:0, chociaż niemal całą drugą połowę grali w dziesięciu po czerwonej kartce Gabriela Jesusa.
Brazylijczycy, do którego składu wrócił Neymar, nie bez problemów pokonali Chile. W Rio de Janeiro jedyną bramkę zdobył w 46. minucie Lucas Paqueta. Dwie minuty później czerwoną kartkę zobaczył Gabriel Jesus. Mimo osłabienia "Canarinhos" utrzymali prowadzenie i mogą cieszyć się z awansu do półfinału, w którym ich rywalem będzie Peru.
Gabriel Jesus' red card for Brazil… pic.twitter.com/e9bpH68Mxl
— Man City Report (@cityreport_) July 3, 2021
W zespole z Chile wystąpił kontuzjowany wcześniej Alexis Sanchez. Największy gwiazdor drużyny nie zdołał jednak poprowadzić reprezentacji do zwycięstwa. Chile - po słabym początku turnieju - teraz nie ma się czego wstydzić. Ćwierćfinałowy pojedynek był wyrównany, a bramka zdobyta przez Eduardo Vargasa została anulowana dopiero po analizie VAR.
Kolejnym rywalem Brazylii będzie Peru, a to oznacza powtórkę finału sprzed dwóch lat. Peru dopiero po rzutach karnych, pokonało Paragwaj. Po regulaminowym czasie gry i dogrywce był remis 3:3.
Spotkanie mogło się podobać, miało kilka zwrotów akcji. Najwięcej "zamieszania" wprowadził Gustavo Gomez. Paragwajski obrońca wyprowadził w 11. minucie drużynę na prowadzenie, dziesięć minut później strzelił gola samobójczego, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy ukarany został czerwoną kartką. Zresztą Peru mecz też kończyło w dziesiątkę, bo w 85. minucie do szatni zesłany został Andre Carrillo.
Kilka tygodni przed rozpoczęciem Copa America, turniej stracił swoich gospodarzy. Pierwotnie impreza miała się odbyć w Kolumbii i Argentynie. W pierwszym z tych krajów dochodzi od tygodni do krwawych protestów przeciwko rządowi, z kolei do Argentyny przyszła druga fala pandemii Covid-19 i rozgrywanie meczów stało się niemożliwe. Wszystkie spotkania w Brazylii odbywają się bez udziału publiczności, mimo wszystko dochodzi do zakażeń, głównie w gronie wolontariuszy.