Manchester United jest liderem Premier League po raz pierwszy od 2013 roku, kiedy karierę zakończył legendarny trener Alex Ferguson. Od tego czasu piłkarze tego zespołu "oglądali plecy" rywali, w tym - Liverpoolu Teraz jednak podopieczni trenera Ole Gunnara Solskjaera są w świetnej formie - nie ponieśli porażki w żadnym z 11 ostatnich meczów ligowych, w których zdobyli 29 punktów.
Manchester United w spotkaniu z Liverpoolem będzie bronił pozycji lidera
The Manchester United lineup that should start against Liverpool https://t.co/bRtja46uTi
— Footy News Today (@footynew24) January 15, 2021
Sześć czy osiem tygodni temu nikt nie pomyślałby, że United może być na takiej pozycji. Ale zespół odnalazł się, coś zbudował, wzrosło morale
- powiedział były obrońca "Czerwonych Diabłów" Gary Neville.
Odwrotna jest sytuacja Liverpoolu, który - poza sensacyjną wpadką z Aston Villą 2:7 - prezentował od początku mistrzowską formę, ale później złapał zadyszkę. Wygrał tylko cztery z ostatnich 10 ligowych meczów, a w ostatnich trzech zdobył zaledwie dwa punkty.
Porażka, a nawet remis, mogą sprawić, że Liverpool wypadnie poza czołową trójkę ligowej tabeli. Po piętach depczą mu zespoły Manchesteru City i Leicester City, które mają o jeden punkt mniej (32), do tego "The Citizens" mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie.