Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Mistrzostwa Europy: Sensacyjni Polacy zatrzymali Rosję

Reprezentacja Polski w futsalu rozpoczęła Mistrzostwa Europy od remisu 1:1 z Rosją, w reprezentacji której występują.... Brazylijczycy. Polacy nie wspomagają się naturalizowanymi zawodnikami z Ameryki Południowej, a potrafili stawić czoła Sbornej. Tym większe brawa dla nich!

pixabay.com

Naturalizowanie zawodników w piłce nożnej nie jest rzeczą nadzwyczajną. Również w halowej odmianie reprezentacje "wzmacniają się" zawodnikami, którzy otrzymują obywatelstwo kraju.

W reprezentacji Rosji grają Eder Lima, Robinho, Romulo czy Leandro Esquerdinha. Polacy musieli sobie z nimi poradzić. Zadanie nie było łatwe, bo rosyjsko-brazylijska mieszanka jest uważana za futsalową potęgę.

Pierwszy mecz Polaków na Mistrzostwach Europy musiał rozbudzić nadzieje. Polacy stracili bramkę na 4 minuty przed końcem meczu, gola strzelił Iwan Cziskała. Biało-czerwoni nie poddali się i dopięli swego 9 sekund przed końcem meczu, kiedy Michał Kubik zaskakującym strzałem doprowadził do wyrównania. Remis 1:1 z Rosją to bardzo dobry wynik, który futsalowi kibice przed meczem wzięliby w ciemno.

Polacy zaimponowali dobrą realizacją założeń taktycznych, w szczególności konsekwencją w grze. Forma biało-czerwonych przed tym turniejem była niewiadomą, ale na tle Rosji wyglądało to całkiem przyzwoicie. Choć technicznie Polacy nie mogą równać się np. z Brazylijczykami, to jednak wiele nadrabiają ambicją i zaangażowaniem.

Halowa odmiana piłki nożnej jest mniej popularna niż ta stadionowa, ale polską kadrę na mistrzostwach kontynentu z pewnością warto obserwować. Kolejny mecz biało-czerwonych już 1 lutego o 18.00 z Kazachstanem.

 



Źródło: niezalezna.pl

#halowe mistrzostwa Europy #futsal

redakcja