Marokańska Federacja Piłkarska (FRMF) oszczędzi 5 milionów dirhamów (ok. pół miliona dolarów) za sprawą kontuzji Lionela Messiego. Uraz wykluczył argentyńskiego gwiazdora z udziału we wtorkowym meczu towarzyskim tych reprezentacji.
FRMF zgodnie z pierwotną umową miała zapłacić argentyńskiej federacji 11 mln dirhamów, ale jednym z warunków było to, że Messi zagra co najmniej 70 minut we wtorkowym pojedynku w Tangerze. Miejscowe media podawały, że działacze FRMF liczyli, iż występ lidera Barcelony da możliwość zwiększenia ceny za prawa do transmisji i pozwoli wynegocjować lepsze warunki z dużymi sponsorami.
? Les Argentins sont arrivés au Maroc (sans Messi)
— beIN SPORTS (@beinsports_FR) 25 marca 2019
???? #MARARG pic.twitter.com/LXXDgnNOWd
Tamtejsza prasa od ponad miesiąca analizowała, jakie są szanse na występ Messiego w tym spotkaniu. W piątek zagrał on 90 minut w meczu towarzyskim z Wenezuelą w Madrycie (1:3). Potem poinformowano, że doznał kontuzji kości łonowej. W niedzielę FRMF wydała zaś oświadczenie potwierdzające, że nie zagra on we wtorek.
Wielu internautów wzywało do zbojkotowania pojedynku w Tangerze z uwagi na dużą sumą wydaną na niego z publicznych pieniędzy.