Alkotubkowa putinada – wszystkie wojny szeryfa Donalda » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Dobry mecz Sochana przeciwko Lakers. LeBron poprowadził faworytów do zwycięstwa

Jeremy Sochan zdobył 15 punktów i zaliczył 13 zbiórek dla San Antonio Spurs, ale jego zespół przegrał na wyjeździe z Los Angeles Lakers 118:123. W barwach ekipy Miasta Aniołów wyróżnił się LeBron James.

Jeremy Sochan
Jeremy Sochan
screen - twitter.com

Jeremy Sochan jak zwykle rozpoczął spotkanie w podstawowej piątce "Ostróg". Spędził na parkiecie łącznie 34 minuty. W tym czasie trafił siedem z 16 rzutów z gry. Jego statystyki uzupełnia 13 zbiórek, pięć asyst, dwa przechwyty, trzy straty i trzy faule.

Lakers górą w meczu ze Spurs

Spotkanie było znacznie mniej wyrównane niż wskazuje na to końcowy wynik. W czwartej kwarcie Lakers mieli już 18 punktów przewagi. Goście w końcówce zmniejszyli stratę, ale prowadzenie "Jeziorowców" nawet przez moment nie było zagrożone. Lakers do wygranej poprowadzili LeBron James, który zdobył 30 punktów, oraz Anthony Davis - 28 pkt i 13 zbiórek.

W szeregach Spurs znów niesamowity talent pokazał Victor Wembanyama. Rozgrywający pierwszy sezon w NBA 20-letni Francuz zanotował 27 pkt, 10 zbiórek, osiem asyst, pięć przechwytów i pięć bloków. Został 15. w historii NBA koszykarzem i zarazem najmłodszym, który zapisał co najmniej "5" przy każdej z tych kategorii. Jest też jedynym obok Michaela Jordana zawodnikiem, który w dwóch meczach z rzędu uzyskiwał po co najmniej pięć przechwytów i bloków.

Ma to dla mnie drugorzędne znaczenie. Nie sprawia mi to satysfakcji, skoro przegraliśmy mecz. Mam nadzieję, że z perspektywy czasu będą mógł na to spojrzeć, jak na dobry występ

- powiedział Wembanyama.

"Nic go nie ogranicza. Może robić, co tylko zechce. Widać, że cieszy się grą, że wkłada mnóstwo pracy. Już wcześniej mówiłem, że jest wyjątkowy" - James komplementował młodego rywala.

Spurs z bilansem 11-46 zajmują ostatnie, 15. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Lakers (31-27) są na dziewiątej pozycji.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

 

#NBA #Jeremy Sochan #LeBron James #Los Angeles Lakers

jm