Lewis Hamilton (Mercedes GP) - broniący tytułu wicelider klasyfikacji mistrzostw świata Formuły 1 - mimo zwycięstwa w piątkowych kwalifikacjach ruszy do sobotniego sprintu na torze Interlagos pod Sao Paulo z ostatniego miejsca. Ukarany w sobotę został także Max Verstappen.
Przesunięcie Lewisa Hamiltona na ostatnią pozycję, to efekt dyskwalifikacji, jaką na Brytyjczyka nałożyli sędziowie za niezgodne z regulaminem tylne skrzydło jego bolidu. Oficjele dopatrzyli się nieprawidłowości w pomagającym w wyprzedzaniu systemie DRS zamontowanym w aucie siedmiokrotnego mistrza globu.
BREAKING: Lewis Hamilton is disqualified from Friday's qualifying session for a technical infringement related to the DRS system#BrazilGP 🇧🇷 #F1 pic.twitter.com/zjgQ4WlArN
— Formula 1 (@F1) November 13, 2021
To właśnie temu elementowi tylnego skrzydła najgroźniejszego rywala miał się przyglądać po piątkowych kwalifikacjach lider klasyfikacji MŚ Max Verstappen. Holenderski kierowca Red Bulla podszedł do samochodu Hamiltona i oglądał oraz dotykał tylnego skrzydła. Ta ostatnia czynność w parku maszyn jest zabroniona, w związku z czym sędziowie nałożyli na niego 50 tys. euro kary.
Bardziej dotkliwa jest jednak kara Brytyjczyka, który - choć wygrał kwalifikacje - rozpocznie sprint z ostatniego miejsca, co znacznie ogranicza jego szanse na wysoką pozycję na starcie niedzielnego wyścigu. Do tego i tak zostanie on w klasyfikacji przesunięty o pięć lokat do tyłu, co jest efektem kary za wymianę silnika w bolidzie.
24-letni Verstappen walczy o pierwszy tytuł w karierze i cztery wyścigi przed końcem sezonu wyprzedza Hamiltona o 19 punktów. Holender wygrał dwa poprzednie wyścigi - w USA i Meksyku. Brytyjczyk ostatnio triumfował 26 września w Rosji.
Kwalifikacje rozpoczną się o godz. 20.30 czasu polskiego. Na ostatnim treningu w sobotę najszybszy był Hiszpan Fernando Alonso (Alpine-Renault).