Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
•
17.12.2016 18:37
Ajax nie marzył o Legii
W Legii losowanie 1/16 finału Ligi Europy przyjęto z zadowoleniem.
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska. Ajax tym razem zagra przeciw Legii bez Arkadiusza Milika
W Legii losowanie 1/16 finału Ligi Europy przyjęto z zadowoleniem. „Wojskowi” mają z Ajaksem rachunki do wyrównania - w poprzednim starciu Holendrzy rozstrzygnęli dwumecz na swoją korzyść, nie tracąc przy tym żadnego gola. W Amsterdamie nie ukrywają, że wymarzyli sobie innego rywala.
- Z marketingowego punktu widzenia nie jest to przeciwnik na poziomie Manchesteru United – mówi trener Ajaksu. Peter Bosz widziałby na Amsterdam Arenie „Czerwone Diabły” albo Borussię Moenchengladbach. Doskonale zdaje sobie sprawę, że Legia dopiero buduje markę w Europie, a porażka z nią nie zostałaby łatwo wybaczona przez kibiców. - Tymczasem w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów polska drużyna pokonała Sporting i pokazała klasę - wskazuje ostrożnie. Mimo że to Legia w tym sezonie zaszła w pucharach dalej - Ajax nie sprostał FK Rostów w el. do LM i trafił do LE - Holendrzy są uznaną marką, która w LE cztery razy odprawiła rywali z kwitkiem i dwukrotnie zremisowała, mając w grupie mocne ekipy: Celtę Vigo, Standard Liege i Panathinaikos Ateny. - Dwumecz z Legią będzie dla mnie o tyle ciekawy, że gra tam mój były podopieczny z Vitesse, Waleri Kazaiszwili. To bardzo dobry piłkarz - twierdzi Bosz.
O Legii mówi także Davy Klaassen, który miał okazję wystąpić przeciw „Wojskowym” dwa lata temu. - Nie znam za bardzo obecnej drużyny Legii, oglądałem jedynie fragmenty jej meczów w Champions League, ciężko mi o nich cokolwiek powiedzieć. Nie jestem w stanie wskazać nawet silnych i słabych stron naszego rywala. Myślę, że mamy bardzo duże szanse na awans, chociaż Legia to na pewno wartościowa drużyna. Pomocne będzie to, że rewanż zagramy na własnym terenie. Drugi mecz może o wszystkim zdecydować, dlatego cieszę się, że będziemy mieli wówczas wsparcie naszej publiczności - podsumowuje losowanie.
W poprzednim dwumeczu Legię „rozstrzelał” Arkadiusz Milik, o czym Ajax nie omieszkał wspomnieć, komentując wyniki losowania w mediach społecznościowych. Teraz reprezentant Polski występuje już jednak w Napoli, a zastąpić ma go 19-letni Kasper Dolberg. Duńczyk wywiązuje się z roli „nowego Milika” bardzo dobrze - w 25 meczach zdobył 11 bramek i jest drugim najlepszym strzelcem Ajaksu we wszystkich rozgrywkach. - Nie wiem jak Ajax, ale my jesteśmy silniejsi niż poprzednio - ostrzega przed dwumeczem kapitan Legii Jakub Rzeźniczak.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie dodatek Mazowsze
- Z marketingowego punktu widzenia nie jest to przeciwnik na poziomie Manchesteru United – mówi trener Ajaksu. Peter Bosz widziałby na Amsterdam Arenie „Czerwone Diabły” albo Borussię Moenchengladbach. Doskonale zdaje sobie sprawę, że Legia dopiero buduje markę w Europie, a porażka z nią nie zostałaby łatwo wybaczona przez kibiców. - Tymczasem w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów polska drużyna pokonała Sporting i pokazała klasę - wskazuje ostrożnie. Mimo że to Legia w tym sezonie zaszła w pucharach dalej - Ajax nie sprostał FK Rostów w el. do LM i trafił do LE - Holendrzy są uznaną marką, która w LE cztery razy odprawiła rywali z kwitkiem i dwukrotnie zremisowała, mając w grupie mocne ekipy: Celtę Vigo, Standard Liege i Panathinaikos Ateny. - Dwumecz z Legią będzie dla mnie o tyle ciekawy, że gra tam mój były podopieczny z Vitesse, Waleri Kazaiszwili. To bardzo dobry piłkarz - twierdzi Bosz.
- Sportowo na pewno będzie nam łatwiej niż z na przykład Manchesterem - dodaje.
O Legii mówi także Davy Klaassen, który miał okazję wystąpić przeciw „Wojskowym” dwa lata temu. - Nie znam za bardzo obecnej drużyny Legii, oglądałem jedynie fragmenty jej meczów w Champions League, ciężko mi o nich cokolwiek powiedzieć. Nie jestem w stanie wskazać nawet silnych i słabych stron naszego rywala. Myślę, że mamy bardzo duże szanse na awans, chociaż Legia to na pewno wartościowa drużyna. Pomocne będzie to, że rewanż zagramy na własnym terenie. Drugi mecz może o wszystkim zdecydować, dlatego cieszę się, że będziemy mieli wówczas wsparcie naszej publiczności - podsumowuje losowanie.
W poprzednim dwumeczu Legię „rozstrzelał” Arkadiusz Milik, o czym Ajax nie omieszkał wspomnieć, komentując wyniki losowania w mediach społecznościowych. Teraz reprezentant Polski występuje już jednak w Napoli, a zastąpić ma go 19-letni Kasper Dolberg. Duńczyk wywiązuje się z roli „nowego Milika” bardzo dobrze - w 25 meczach zdobył 11 bramek i jest drugim najlepszym strzelcem Ajaksu we wszystkich rozgrywkach. - Nie wiem jak Ajax, ale my jesteśmy silniejsi niż poprzednio - ostrzega przed dwumeczem kapitan Legii Jakub Rzeźniczak.
Źródło: niezalezna.pl,Gazeta Polska Codziennie dodatek Mazowsze
Zobacz więcej
Niezależna TOP
