Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Żółte tulipany na Krakowskim Przedmieściu. Sakiewicz: Ten, kto boi się kwiatów, ma w sobie potencjał zła

Punktualnie w południe, przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie pojawiły się kobierce żółtych tulipanów, składanych co rok w hołdzie śp. Marii Kaczyńskiej, pierwszej damie. - To ślad tych wydarzeń, powrotu ciała Marii Kaczyńskiej do Polski, ale też dobra i piękna, które niosła Maria Kaczyńska i które my chcemy przekazać. Kwiaty nikomu krzywdy nie robią, kwiaty łączą, kwiaty wywołują uśmiech, czynią szlachetniejszym. Jeśli ktoś się boi kwiatów, ma w sobie wielki potencjał zła - powiedział Tomasz Sakiewicz. Z obecnymi przed Pałacem spotkała się szefowa Kancelarii Prezydenta RP, Grażyna Ignaczak-Bandych.

Autor: dm

Co roku na Krakowskim Przedmieściu, przed Pałacem Prezydenckim 13 kwietnia składane są kwiaty - żółte tulipany, który przypominają hołd, jaki Polacy w 2010 r. złożyli prezydentowej Marii Kaczyńskiej.

Reklama

- To nasz spontaniczny obyczaj, przychodzimy tu każdego 13 kwietnia w południe. To ślad ważnego wydarzenia, tragicznego, ale też mającego swoje piękno. Ciało z trumną śp. prezydentowej Marii Kaczyńskiej zostało przywiezione z Rosji i cała Warszawa była pokryta tymi tulipanami dedykowanymi Marii Kaczyńskiej. Chcieliśmy to zrobić tylko jeden raz, w rocznicę, przyjść i przypomnieć to wydarzenie. Okazało się, że ówczesne władze Warszawy kazały aresztować tulipany i ludzie przerażeni tym, co się dzieje, powiedzieli, że będą przychodzić tu co roku. Ten upór Polaków sprawił, że wywiązała się z tego piękna rocznica

- mówił dziś Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Telewizji Republika, "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".

Dodał, że zgromadzeni przed Pałacem tłumaczą zatrzymującym się obcokrajowcom o znaczeniu tego gestu. 

- To ślad tych wydarzeń, ale też dobra i piękna, które niosła Maria Kaczyńska i które my chcemy przekazać. Kwiaty nikomu krzywdy nie robią, kwiaty łączą, kwiaty wywołują uśmiech, czynią szlachetniejszym. Jeśli ktoś się boi kwiatów, ma w sobie wielki potencjał zła

– dodał Sakiewicz.

Redaktor naczelny TV Republika zachęcił, by kultywować tę tradycję. - Może to będzie piękny obyczaj, że na wiosnę przypominamy kwiatami o tych, którzy odeszli - dodał.

Na miejscu zebrały się tłumy osób, które uczestniczyły w składaniu kwiatów lub obserwowały ten coroczny obyczaj.

Do obecnych przed Pałacem Prezydenckim wyszła szefowa Kancelarii Prezydenta RP, Grażyna Ignaczak-Bandych.


13 kwietnia 2010 r. tłumy Polaków spontanicznie przybyły na Krakowskie Przedmieście w Warszawie z żółtymi tulipanami, ulubionymi kwiatami Marii Kaczyńskiej, by w ten sposób uczcić jej pamięć. 13 kwietnia to też dzień, kiedy ciało pierwszej damy wróciło z Rosji do Polski.

Niestety, już rok później, za czasów rządów PO-PSL, rozpoczęto walkę z tą formą oddania hołdu pierwszej damie. Gdy w 2011 r. ludzie złożyli żółte kwiaty przed Pałacem Prezydenckim, straż miejska i służby porządkowe niemal natychmiast zaczęły je zbierać. Sprawa „aresztowania kwiatów” na Krakowskim Przedmieściu szokuje do dziś. Jednak różne szykany nie powstrzymały Polaków i w kolejnych latach żółte kwiaty również pojawiały się przed Pałacem Prezydenckim.

Autor: dm

Źródło: niezalezna.pl
Reklama