Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Znaleźli nowy sposób na "wypłaty" za czas strajku? Broniarz ujawnia plan ZNP

Szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz robi wszystko, by nauczyciele nie pozostali bez pieniędzy za czas, w którym podjęli strajk. Tym razem zapowiedział, że ZNP przygotuje projekt uchwały, na mocy którego samorządy będą mogły podnieść od września wynagrodzenie zasadnicze nauczycielom. Miałoby to na celu "zasypanie wyrwy" w wynagrodzeniach w czasie, kiedy nauczyciele powstrzymywali się od pracy.

Autor: redakcja

Strajk nauczycieli, zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych, trwał od 8 do 27 kwietnia. Polegał na całkowitym powstrzymywaniu się przez nauczycieli od pracy. Zgodnie z prawem strajkujący nie mogą otrzymać wynagrodzenia za czas, w którym nie wykonywali czynności zawodowych.

Reklama

Nauczyciele dostają wynagrodzenie "z góry", czyli na początku kwietnia na ich konta wpłynęły pieniądze za cały miesiąc. Dlatego z początkiem maja otrzymali wynagrodzenie pomniejszone odpowiednio do dni, w których uczestniczyli w strajku. Niektóre władze samorządowe deklarowały jednak wypłatę "rekompensat" dla nauczycieli za czas udziału w proteście.

Do tego tematu odniósł się na konferencji prasowej Sławomir Broniarz, wskazując, że... "wiele samorządów terytorialnych odnosi się do tego tematu zupełnie inaczej, aniżeli padało w zapowiedziach i ta rzecz powoduje narastanie emocji".

"Dlatego ZNP chce przygotować projekt uchwały, która zmierza do tego, aby na mocy przepisów o Karcie nauczyciela samorząd terytorialny nauczycielom pracującym na ich terenie podniósł wynagrodzenie zasadnicze o 9,6 proc."

– poinformował Broniarz. Dodał, że "to dokładnie ten wskaźnik wzrostu płac, który nauczyciele będą mieli od 1 września".

Jego zdaniem uchwała ta powinna być przedmiotem dyskusji na każdej sesji rady gminy i powiatu. Szef ZNP zwrócił również uwagę, że "samorząd ma takie prawo, jedynym znakiem zapytania jest wola podjęcia takiej decyzji". Zdaniem Broniarza ten wzrost płac dałby nauczycielowi stażyście wypłatę wyższą o 243 zł, a nauczycielowi dyplomowanemu o 334 zł.

"Więc w relacjach trzymiesięcznych byłaby to pewna próba zasypania tej ogromnej wyrwy, jaką nauczyciele biorący udział w strajku w ciągu tych 18 dni zaobserwowali w swoich budżetach"

– wskazał.

"Chcielibyśmy, żeby każda nasza jednostka organizacyjna przesłała projekt takiej uchwały do swojego organu prowadzącego jako propozycję zadośćuczynienia za tych 18 dni"

– podkreślił prezes ZNP.

W trakcie negocjacji ze związkami zawodowymi w CPS "Dialog" rząd zaproponował prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. dla nauczycieli (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji. Rząd przedstawił także nowy kontrakt społeczny dla grupy zawodowej nauczycieli, obejmujący podwyżki i zmianę warunków pracy.

Strona rządowa zaproponowała także podwyżkę płac od przyszłego roku dla nauczycieli dyplomowanych średnio o 250 zł, połączoną z podniesieniem pensum o 90 minut tygodniowo. Jak mówiła wicepremier Beata Szydło, program ten byłby rozłożony na dwa bądź trzy lata.

FZZ i ZNP odrzuciły propozycję rządową. Pozostali niezmiennie przy postulowanej wcześniej 30-procentowej podwyżce płac dla nauczycieli jeszcze w tym roku. Zaproponowali jednak – co było nowym elementem w negocjacjach – wdrożenie jej w trzech kolejnych terminach.

Przedstawiony przez nich kalendarz wypłat obejmował zrealizowaną w styczniu tego roku podwyżkę w wysokości 5 proc. wynagrodzenia oraz zapowiedziany wcześniej przez rząd na 1 września wzrost płac o 9,6 proc. Kolejne 5 proc. podwyżki miałoby – według propozycji ZNP i FZZ – wchodzić w życie z początkiem października, listopada i grudnia.

Porozumienie dotyczące prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r., skrócenia stażu, dodatku za wychowawstwo oraz zmian w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji podpisała z rządem Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".

27 kwietnia strajk nauczycieli został zawieszony.

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl
Reklama