Esbecki rodowód TVN » CZYTAJ TERAZ »

"Zajmujemy się polskimi sprawami"

- Koalicja Europejska, która prezentuje kandydatury raczej z poprzedniego systemu, nie jest konkurencją dla Zjednoczonej Prawicy. My w odróżnieniu od tamtej koalicji jesteśmy zwarci ideowo, jesteśmy gotowi do przedstawienia programu europejskiego - mówi "Gazecie Polskiej Codziennie" poseł Porozumienia Zbigniew Gryglas, kandydat Zjednoczonej Prawicy do Parlamentu Europejskiego.

Bartosz Kalich/Gazeta Polska

Co Pana skłoniło do podjęcia decyzji o starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego?

Jestem bardzo dobrze przygotowany do takiej funkcji, znam języki obce, mam trzy fakultety, odbyłem staż w Komisji Europejskiej, uczestniczyłem w rozmowach akcesyjnych, a my potrzebujemy bardzo profesjonalnej reprezentacji w Parlamencie Europejskim. Premier Mateusz Morawiecki bardzo często mówi o tym, że my przegrywamy na poziomie regulacyjnym. Dzisiaj to regulacje europejskie decydują o tym, czy Polska odniesie sukces, czy porażkę. Takich elementów regulacyjnych jest coraz więcej, więc musimy coraz aktywniej działać w PE i we wszystkich europejskich instytucjach. Dzisiaj jest to walka o polskie interesy. My jako Zjednoczona Prawica mamy przedstawioną dwunastopunktową deklarację europejską, którą można streścić bardzo krótko: powrót do korzeni i walka o polskie interesy, o dobry budżet czy o dobrą sytuację polskich rolników. Ponadto walka o polskie interesy energetyczne, jeżeli chodzi o kwestie dotyczące pakietu klimatycznego. My, w przeciwieństwie do naszych konkurentów, nie zajmujemy się kwestiami obyczajowymi, my zajmujemy się polskimi sprawami. Chcemy prowadzić je jak najlepiej.

Jak Pan ocenia szanse Zjednoczonej Prawicy w tak trudnym okręgu, jakim dla PiS jest okręg warszawski, z którego Pan startuje? Grzegorz Schetyna zapowiedział, że prawie na pewno jedynką Koalicji Europejskiej w wyborach będzie Włodzimierz Cimoszewicz.

Myślę, że nie mamy powodów, żeby obawiać się kandydatury pana Cimoszewicza. Jest to kandydat z poprzedniej epoki, były sekretarz partii. Wszyscy pamiętamy gorzkie słowa, wówczas premiera Cimoszewicza, do polskich obywateli, rolników, w sytuacji powodziowej. Powiedział wtedy, że „trzeba się było ubezpieczyć”. To zapadło nam mocno w pamięci. Myślę, że Koalicja Europejska, która prezentuje kandydatury raczej z poprzedniego systemu, nie jest konkurencją dla Zjednoczonej Prawicy. My w odróżnieniu od tamtej koalicji jesteśmy zwarci ideowo, jesteśmy gotowi do przedstawienia programu europejskiego. Nasza deklaracja to taki kierunek zmian, które będziemy chcieli wprowadzać w naszych relacjach z Unią Europejską. Dzisiaj wyborcy mogą być pewni jednego. Jeżeli postawią na reprezentantów Koalicji, to ona z całą pewnością nie przetrwa dłużej niż tylko do wyborów, a później się rozsypie.

Całość rozmowy w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Adrian Siwek