Rewolucja seksualna w podstawówkach » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Szturm na siedzibę PAP. Na miejscu jest m.in. poseł Buda. „Jesteśmy gotowi spędzić tu święta”

"Jedną próbę przejęcia PAP podejmowali już dziś około godziny 3. Zakładamy, że przygotowują się do kolejnej. Jest to nieustanny front takimi bitwami podjazdowymi. Uzurpator prezes wzywa pomoce - prawników oraz ochroniarzy. Jak dotąd - bezskutecznie" - mówił na antenie Telewizji Republika poseł PiS - Waldemar Buda. Jak wskazał polityk - politycy jego ugrupowania są gotowi spędzić święta w siedzibie PAP, aby zachować ciągłość obrony instytucji.

Waldemar Buda
Waldemar Buda
@waldemar_buda - twitter.com

Minionej nocy miała miejsce próba siłowego przejęcia Polskiej Agencji Prasowej.

Więcej na ten temat w tekście poniżej: 

Będą kolejne próby?

Dziś rano, goszcząc na antenie Telewizji Republika, były szef MRiT, a obecnie poseł PiS - Waldemar Buda, zdawał relację z tego, co dzieje się w siedzibie PAP w chwili obecnej.

"Jedną próbę przejęcia PAP podejmowali już dziś około godziny 3. Zakładamy, że przygotowują się do kolejnej. Jest to nieustanny front takimi bitwami podjazdowymi. Uzurpator prezes wzywa pomoce - prawników oraz ochroniarzy. Jak dotąd - bezskutecznie. Trzeba być i spokojnym i zmobilizowanym"

– mówił Buda.

Dziennikarz dopytał o kwestię prawników, których tak jak ochroniarzy, ma być na miejscu bardzo wielu.

"Myślę, że tutaj kilkanaście tysięcy na godzinę wydaje się na ich pomoc. Zmieniają się prawnicy, przychodzą z przeróżnych kancelarii. Jest to niezwykła determinacja z ich strony. To ich wynagrodzenie ma raczej charakter godzinowy"

– wskazał polityk. I dodał: "oni mają tutaj swoją rolę - nagrywają, asystują prawnie".

W jego opinii, ludzie ci mogą mieć już obiecane "szereg funkcji".

"Być może mają obiecane stanowiska w spółkach skarbu państwa"

– stwierdził poseł PiS.

Warto zaznaczyć, że siedziba Polskiej Agencji Prasowej jest punktem, którego jeszcze nie udało się przejąć. Godna pochwały jest tutaj postawa prezesa - Wojciecha Surmacza. 

Dlaczego zależy im na PAP?

Na pytanie - dlaczego płk Sienkiewicz chce przejąć PAP, Waldemar Buda odparł: "On tutaj popełnił fatalny błąd. Myślę, że pierwsza działalność karna będzie dotyczyła właśnie tego, co robi wokół PAP. PAP domyka cały system medialny, cały zestaw instrumentów, jakie oddziaływują na cały rynek medialny. Jest to duże pole rażenia, stąd determinacja do ataku na PAP".

Zapytany o to, jak działa obecnie praca PAP-owskich dziennikarz, odpowiedział: " PAP działa obecnie, choć ma utrudnione warunki. Nie ma pełnej kontroli nad system informatycznym. Z tego miejsca, dziękuję dziennikarzom, że mimo tych trudnych warunków, oni przychodzą tutaj do pracy".

I jak podkreślił, parlamentarzyści z jego ugrupowania są gotowi na to, że być może najbliższe Święta Bożego Narodzenia, spędzą we własnym gronie, pilnując Polskiej Agencji Prasowej... - Mamy śpiwory, choinkę, opłatki - dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Telewizja Republika #PAP #Polska Agencja Prasowa #wybory 2023 #Waldemar Buda

Anna Zyzek