Dyrektor IMGW Robert Czerniawski podkreślił we wtorek, że obciążenie wałów przeciwpowodziowych jest bardzo duże. Podczas posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu mówił o tym, że trzeba zwracać uwagę na każdą miejscowość na drodze fali kulminacyjnej, szczególnie na te mniejsze.
"W tej chwili ta fala jest dość długa i utrzymuje się prawie dwie doby. Im dalej od Wrocławia, tym ta fala będzie dłuższa. W związku z tym praktycznie każda miejscowość znajduje się w stanie zagrożenia, trzeba na każdą miejscowość zwracać uwagę"
Dodał, że szczególną uwagę trzeba zwracać na mniejsze miejscowości, które nie są tak dobrze chronione, jak większe.
Jednocześnie przekazał, że we Wrocławiu obserwowany jest już wyraźny spadek wody oraz że należy spodziewać się spadku poniżej stanu alarmowego w takich miejscowościach jak np. Brzeg Dolny, Malczyce, Ścinawa czy Głogów. Sytuacja zagrożenia - jak mówił - istnienie w Krośnie Odrzańskim i Białej Górze.