Módlmy się, by ks. Jerzy Popiełuszko uczył nas zwyciężania zła dobrem, służenia godności człowieka i tego, jak głosić ewangelię miłości - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz w 40. rocznicę śmierci kapelana Solidarności. Zdaniem metropolity warszawskiego moc gromadzenia ludzi, którą miał ks. Popiełuszko, była wynikiem tego, że był on prawdziwym świadkiem ewangelii.
Ks. Jerzy Popiełuszko został zamordowany 40 lat temu, 19 października 1984 r., przez funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki.
W mszy św. odprawionej z okazji 40. rocznicy śmierci kapelana Solidarności w stołecznym kościele św. Stanisława Kostki uczestniczyli m.in. prezydent Andrzej Duda, przedstawiciele kierownictwa PiS: Jarosław Kaczyński i Przemysław Czarnek, rodzina ks. Jerzego Popiełuszki, przedstawiciele Solidarności, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej i licznie zgromadzeni wierni.
W homilii kard. Nycz podkreślił, że ks. Jerzy Popiełuszko był "świadkiem ewangelii miłości i obrońcą godności człowieka", który uczył zwyciężać zło dobrem.
"To był w jego nauczaniu punkt ponadczasowy: głosić ewangelię miłości nawet wtedy, kiedy wszystkie okoliczności wskazują na to, że trzeba inaczej, że trzeba jakoś odpowiedzieć na to, czego się doświadcza ze strony bliźnich (...). On wychodził na ambonę w sposób bardzo spokojny i refleksyjny (...) i głosił ewangelię miłości"
- przypomniał.
Zdaniem metropolity warszawskiego "moc gromadzenia ludzi", którą miał ks. Popiełuszko, była wynikiem tego, że był on prawdziwym świadkiem ewangelii.
Kard. Nycz zaznaczył, że przełożeni kościelni ks. Popiełuszki zdawali sobie sprawę z niebezpieczeństwa, które mu grozi, dlatego chcieli "zdjąć go z pierwszej linii frontu" i odesłać z Warszawy, jednak ks. Popiełuszko nie chciał zostawić ludzi, którzy na niego liczyli, nawet gdyby to go miało kosztować życie.
Według kard. Nycza kolejnym rysem nauczania ks. Jerzego było zwyciężanie dobrem zła.
"W dzisiejszej kulturze, w dzisiejszych mediach (...) odpowiedzią na zło jest zło jeszcze większe - i to rodzi spiralę zła. Odpowiedzią na krzyk jest jeszcze większy krzyk - i to rodzi międzyludzkie podziały (...). To normalne, że się różnimy, nawet musimy się różnić. Pytanie brzmi: co tą różnorodnością ubogacającą chcemy osiągnąć i zbudować? Czy dla takich wartości jak społeczeństwo, rodzina, jak Polska, potrafimy się różnić, rozmawiać z sobą, bez odpowiadania złem na zło?
" - pytał hierarcha.
Kard. Nycz zaapelował, by stojąc przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki modlić się, by uczył nas zwyciężania zła dobrem, posługi godności człowieka i tego, jak głosić ewangelię miłości.