W Poznaniu doszło do zatrzymania obywatela Ukrainy podejrzewanego o udział w grupie przestępczej, która zajmowała się nielegalnym przemytem ludzi przez granicę polsko-białoruską. Mężczyzna (38 lat) został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak podlaska Straż Graniczna przeprowadziła skuteczną operację.
Operacja ta odbyła się pod auspicjami funkcjonariuszy z Narewki i Wydziału Zabezpieczenia Działań Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Major Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka POSG, przekazała informacje o przebiegu akcji, zaznaczając, że w czasie przeszukania posiadłości podejrzanego znaleziono i zabezpieczono komórki oraz karty SIM.
Ukraińcowi postawiono poważne zarzuty. Jak przekazała Zdanowicz, prokuratura w Białymstoku wykazała jego udział w zorganizowanym gangu, którego działalność polegała na umożliwianiu innym osobom nielegalne przekraczanie granic państwowych, co jest sprzeczne z obowiązującym prawem. W konsekwencji sąd orzekł o trzymiesięcznym aresztowaniu podejrzanego.
Rzeczniczka podkreśliła, że zatrzymanie to jest częścią większej operacji mającej na celu wykrycie i pociągnięcie do odpowiedzialności innych członków tej przestępczej organizacji. "Jest to kolejne zatrzymanie w ramach śledztwa prowadzonego w kierunku ujawnienia i pociągnięcia do odpowiedzialności członków zorganizowanej grupy przestępczej, organizującej na szeroką skalę przemyt nielegalnych migrantów z Białorusi do Polski" - dodała Zdanowicz. Dotychczasowe działania są owocem ciężkiej pracy straży granicznej, jednakże szczegóły śledztwa pozostają tajne.
Warto zaznaczyć, że od początku roku udało się zatrzymać blisko 600 osób współpracujących z przemytnikami, co świadczy o skali problemu z nielegalnym przekraczaniem granic polsko-białoruskiej oraz polsko-litewskiej. Funkcjonariusze kontynuują działania mające na celu zwalczanie tego typu przestępczości.