Podczas swojego wystąpienia prezydent Karol Nawrocki wskazywał na 11 inicjatyw ustawodawczych, które podjął przez pierwsze 100 dni prezydentury.
Z jednej strony są to inicjatywy pokazujące rodzaj wrażliwości społecznej i rozwiązania najważniejszych dla Polski spraw - rodzina jest fundamentem, dlatego wyszedłem z inicjatywą o zwolnieniu z podatku PIT rodziców z dwójką i więcej dzieci. Tak bardzo cenię i rozumiem polskich emerytów, którzy całe życie ciężko pracowali, a kilka lat temu rządy liberalne zaproponowały im podwyżkę emerytury o 3 i o 7 zł. Nie godzę się na to i wyszedłem z konkretnym projektem "Dobrej emerytury". Upomniałem się także o tych, którzy dostają najmniejsze emerytury i o to, aby do procentowego zwiększania emerytur dać także konkretną kwotę 150 zł. Polska nie będzie się rozwijać, jeśli tego typu inicjatywy nie będą zaakceptowane przez polski parlament. Wielkość państwa polega na tym, że to państwo silne wobec silnych, ale empatyczne wobec tych, którzy potrzebują interwencji państwa - mówił prezydent.
Zwrócił także uwagę na inicjatywę dotyczącą polskiej wsi, by "rolnik nie był pod ciągłą presją rozwiązań europejskich i zielonego ładu".
- Upomniałem się także o to, co jest w największym zainteresowaniu niektórych mediów, które twierdzą, że nie wywiązałem się z tej obietnicy, a to nieprawda - o to, byśmy mniej płacili za energię. Nie możemy tyle płacić za prąd. Grono wspaniałych specjalistów pracowało nad tymi rozwiązaniami od początku roku 2025. Przed upływem 100 dni przedstawiłem kompleksową inicjatywę ustawodawczą, by jak mieczem wyciąć wszystko to, co nie jest na naszych rachunkach potrzebne. Parlament może podjąć te skrupulatnie przygotowaną inicjatywę ustawodawczą i od razu ulżyć Polakom, odrzucając w naszych rachunkach te wydatki, które nie są potrzebne. Ci, którzy często zapomnieli, że w ciągu 100 dni mieli zrealizować 100 konkretów, mówią, że się nie wyrobiłem. To nieprawda
- wskazywał Karol Nawrocki.
Prezydent zaznaczył, że istotne są także kwestie rozwojowe, w tym poparcie dla CPK i polskich portów, a także żeglugi śródlądowej. Wskazał też na inicjatywę dotyczącą stworzenia Funduszu Technologii Przełomowych, "byśmy nie przespali tego, co się dzieje na świecie".
- Nie wszystkimi tymi projektami zajął się polski Sejm, ale to tak kompleksowo przygotowane polskie prawo, że niezależnie od pewnych wizji politycznych, partyjnych, pewnych różnic, jeśli nie teraz, to w przyszłości znajdzie się taki polski Sejm i parlament, który powie, że zgodnie z tym, co proponuje prezydent Nawrocki jesteśmy za rozwojem, za rodziną, za pokonaniem kryzysu demograficznego, za ochroną polskich rolników, za emerytami. Jak nie dziś, to za jakiś czas. I w to głęboko wierzę, bo widzę waszą energię
- powiedział.
