Premier o kierunku, w jakim idzie wspólnota. "Nie podoba się on wielu europejczykom od lat"
- Zamiast załamywania rąk nad groźnym populizmem, powinniśmy zastanowić się, dlaczego wielu europejczykom nie podoba się kierunek, w którym od lat podąża Unia - powiedział w Strasburgu Mateusz Morawiecki.
- Europa doświadcza właśnie demokratycznego przebudzenia; dalszy rozwój UE musi uwzględniać głos obywateli, aby europejski projekt mógł iść naprzód, trzeba wzmocnić jego demokratyczną legitymację - zaznaczył szef polskiego rządu.
Jak dodał, "Unia bezpieczna to Unia zdająca sobie sprawę z geopolitycznych wyzwań i potrafiąca odpowiedzieć na nie jednym głosem" .
- Niezbędne by w ramach UE ściślej współpracować w obszarze unikania podatków, niezbędne jest ograniczenie rajów podatkowych, ich istnienie zagraża całej naszej gospodarce - mówił Morawiecki.
Morawiecki zaznaczył, że UE nie potrzebuje Nord Stream II, "daje on Rosji bardzo silne narzędzia wpływu nie tylko na europejską gospodarkę, ale i politykę".
Premier @MorawieckiM w #Strasburg: Potrzebujemy więcej wspólnego rynku, zwłaszcza w usługach. #UE
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) 4 lipca 2018
- Nowoczesna gospodarka wymaga też nowego podejścia do prawa konkurencji, wydaje się racjonale by powołać europejski urząd antymonopolowy uszyty bardziej na miarę wyzwań dzisiejszej gospodarki cyfrowej - powiedział.
- Wehikułem reindustrializacji może być dziś elektromobilność, wymaga to większego wsparcia ze strony naszych krajów, musimy wykonać zdecydowany krok naprzód - zaznaczył premier.
Źródło: niezalezna.pl,
