Posłowie komentują ustalenia PiS w sprawie koalicji: „Nic nie będzie takie, jak było”

- Zakończyła się narada kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Podjęto decyzje o zdecydowanych rozstrzygnięciach. O szczegółach poinformujemy w stosownym czasie

- poinformowała wczoraj w mediach społecznościowych rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.

Poseł doprecyzowała dzisiaj, że wczoraj prezes Jarosław Kaczyński podczas wieczornego spotkania ze Zbigniewem Ziobrą przedstawił warunki dalszego trwania koalicji. - Teraz czekamy na odpowiedź Solidarnej Polski. Mamy nadzieję, że będzie ona pozytywna - wyjaśniła.

Trudno jednak prorokować, jakie dokładnie warunki zostały przedstawione liderowi Solidarnej Polski i co oznaczają "zdecydowane rozstrzygnięcie" Zapytaliśmy polityków Prawa i Sprawiedliwości, jak należy to rozumieć.

- Ten wpis tłumaczę na język polski w następujący sposób - już nic nie może być takie, jak było dotychczas, ponieważ funkcjonowanie obozu rządzącego w ostatnich miesiącach odbiegało dosyć daleko od tego, co było przez ostatnich pięć lat. Stało się to już niefunkcjonalne i trzeba to po prostu zmienić. Jarosław Kaczyński po prostu musiał uderzyć pięścią w stół

- wytłumaczył europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

- Decyzja, jakie podjęło ścisłe kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości, jest decyzją poważną, nie dla blasków kamer, a dotyczących bezpośrednich spraw koalicji, czy też byłej koalicji. Myślę, że jeżeli kierownictwo podjęło zdecydowane działania, to w mojej ocenie, że Jarosław Kaczyński ma mocne karty w rękach do rozmów, które mają uporządkować te wewnętrzne napięcie. Mamy teraz w środę kolejne posiedzenie ścisłego kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, gdzie na pewno pan prezes przedstawi relacje z rozmów, czy teraz z rozmowy z prezesem Ziobrą. Rozumiem, że ten komunikat jest może dla dziennikarzy taki mało interesujący, ale pokazujący powagę sytuacji. Pokazujący troskę o Polskę, o kontynuowanie reform, o zmiany i to można robić, ale musi być dyscyplina w tej koalicji, ale niestety zabrakło jej ostatnio ze strony naszych koalicjantów i stąd tak zdecydowana reakcja prezesa

- wyjaśnił poseł PiS Jan Mosiński.

Dr Bartosz Rydliński, politolog Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ocenił, że wpis Anity Czerwińskiej może oznaczać dwa zupełnie skrajne rozstrzygnięcia.

- To może być albo dymisja Zbigniewa Ziobry i zaraz zakończenie rządu większościowego, albo tym ostatecznym rozstrzygnięciem będzie pozostanie w rządzie ministra Ziobry oraz ministrów z poręki Porozumienia i kontynuowanie tej współpracy. Na dwoje babka wróżyła. Zobaczymy, jaką decyzje podejmie Jarosław Kaczyński, który zapewne obecnie mierzy i waży różne scenariusze

- ocenił.

 

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#PiS #Solidarna Polska #Zjednoczona Prawica