Łączna wartość gier sprzedawanych w Polsce jest relatywnie mała, lecz mocno rośnie. Jeszcze szybciej rośnie wycena i skala biznesu polskich studiów - informuje dziś "Rzeczpospolita".
Jak podaje gazeta, wartość polskiego rynku, liczona jako wydatki na gry, jest szacowana na 2,5 mld zł (wzrost o 7 proc. rok do roku). Niższa jest suma przychodów działających w Polsce podmiotów sprzedających gry - wynika z najnowszego raportu firmy badawczej PMR. Jej eksperci podkreślają, że siła tego sektora wyraża się najpełniej w wycenie producentów gier notowanych na giełdzie.
"Ich akcje są warte w sumie około 25 mld zł - wynika z naszych szacunków. Gdyby do tego zestawienia dodać Techland, który według PMR planuje debiut najwcześniej w 2020 r., otrzymalibyśmy grubo ponad 30 mld zł. Najistotniejszą część polskiego rynku gier stanowią przychody ze sprzedaży tytułów na komputery PC i konsole oraz dedykowanych im płatnych dodatków"
- czytamy w artykule.
Dziennik pisze, że coraz większe są wydatki na gry i dodatki do gier mobilnych, przeglądarkowych i społecznościowych. Jest to związane z coraz większą popularnością urządzeń mobilnych i lepszym dostępem do internetu oraz rosnącą popularnością darmowych gier.
W Polsce działa około 400 firm produkujących gry. Jak podkreśla gazeta, ponad 90 proc. ich przychodów pochodzi ze ze sprzedaży zagranicznej.
PMR zwraca także uwagę na rynek e-sportu. Jego wartość szacuje się na 50 mln zł i w zeszłym roku urósł o 17 proc. - dodaje "Rz".