Dwie osoby zginęły, a co najmniej dwie zostały ranne w wypadku busa, do którego doszło w niedzielę po południu na autostradzie A1 w okolicach Częstochowy. Kierowca auta był nietrzeźwy, miał około promila alkoholu w wydychanym powietrzu - podała policja.
Do wypadku doszło około 15.00 na wysokości miejscowości Wyrazów, między węzłami autostrady A1 Jasna Góra i Blachownia. Bus, którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem, jechał w kierunku Katowic.
- Bus, którym podróżowało sześć osób, wpadł na bariery energochłonne; odbił się od nich, po czym zahaczył jeszcze o inny samochód i dachował. Siła uderzenia sprawiła, że z pojazdu wypadły trzy osoby, które znalazły się na przeciwnym pasie. Na miejscu podjęto ich reanimację - dwóch nie udało się uratować, trzecia trafiła do szpitala
- relacjonowała rzeczniczka częstochowskiej policji, aspirant sztabowa Barbara Poznańska.
Po 18.00 policja podała bliższe szczegóły zdarzenia, zakończonego śmiercią dwóch mężczyzn.
- Wstępne ustalenia wskazują, ze 41-latek z woj. mazowieckiego, kierując oplem, w sposób nieprawidłowy zmieniał pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym audi. Siła uderzenia była tak duża, że obydwa samochody wypadły z drogi - poinformowała śląska komenda policji.
Śmierć na miejscu poniosło dwóch młodych mężczyzn podróżujących busem marki opel. Cztery pozostałe osoby jadące busem - wśród nich kierowca - trafiły do szpitala.
- Dwie z nich walczą o życie - informują policjanci.
Policja potwierdziła, że 41-latek wsiadł za kierownicę busa w stanie nietrzeźwości - badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu; wcześniej informowano, że było to ok. 1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Pijany kierowca poniósł największą ceną lekkomyślnego zachowania, z którego konsekwencjami pozostanie do końca życia
- napisali śląscy policjanci w portalu społecznościowym. Wszystko wskazuje na to, że kierowca busa wyszedł z wypadku jedynie ze złamaną ręką.
Bus jechał w kierunku Katowic, jednak po wypadku ruch na odcinku autostrady A1 między węzłami Jasna Góra i Blachownia był utrudniony w obu kierunkach.