"Kolego, ciebie prokurator już szuka" - takie słowa do Tomasza Ognistego z rolniczej "Solidarności" miał skierować pracownik Telewizji Polskiej. Związkowy działacz ujawnił to na antenie Telewizji Republika.
W poniedziałkowe popołudnie gościem Adriana Stankowskiego w Telewizji Republika był Tomasz Ognisty z rolniczej "Solidarności". Mówił on o tym, co niepokoi go jako związkowego działacza, jak obserwuje tragedię rolników na terenach dotkniętych powodzią.
Ognisty mówił m.in. o przyjazdach polityków koalicji rządzącej na tereny zalane powodzią. "Widać zwykłą przepychankę partyjną. Jeśli jest PSL, to najlepiej żeby nie było PO. Wczorajsze zebranie z ministrem Siekierskim (...) tak naprawdę nie wniosło nic" - podkreślił, mówiąc o spotkaniu w Łosiowie.
- Przytoczę wypowiedź jednego z działaczy PSL-u z Lewina Brzeskiego, którego całe gospodarstwo jest zalane. On zwrócił się do ministra (Siekierskiego) słowami, że jeżeli nic nie zrobimy jako PSL dla rolników, to my już nie istniejemy jako partia - dodał Ognisty.
Najbardziej szokujące jest jednak to, co rozmówca Republiki zdradził o zachowaniu pracownika Telewizji Polskiej, który razem z nim miał uczestniczyć we wczorajszym spotkaniu.
A ja natomiast za to, że moje wypowiedzi są zawsze jakie są, usłyszałem wczoraj od redaktora TVP Opole, który był na sali: "Kolego, ciebie prokurator już szuka i niedługo cię znajdzie". Proszę sobie wyobrazić, co się dzieje, jeżeli dziennikarz Telewizji Polskiej zwraca się takimi słowami.
– powiedział Ognisty.
Nie do wiary, że takie rzeczy się dzieją 🤯 Jakaś nowa rola pracowników TVP?
— Polska Suwerenna🇵🇱✌ (@PolskaSuw) September 23, 2024
Skandal! pic.twitter.com/c5juvCesDq
- Bardzo ciekawa rola dziennikarza neo-telewizji publicznej - podsumował prowadzący rozmowę Adrian Stankowski.