Prezes ZUS poinformowała, że na kontynuowanie pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego decyduje się coraz więcej Polek i Polaków. Podkreśliła, że wydłużenie aktywności zawodowej zwiększa kwotę składek zgromadzonych w systemie emerytalnym. Pozwala także uzyskać dodatkowe waloryzacje składek. Ponadto zmniejsza średnie dalsze trwanie życia, przez które trzeba podzielić składki, aby uzyskać kwotę miesięcznego świadczenia.
- Według oficjalnych danych GUS kobieta w wieku emerytalnym, czyli po ukończeniu 60 lat statystycznie będzie żyć jeszcze 261 miesięcy (prawie 22 lata), a mężczyzna, przechodząc na emeryturę w wieku 65 lat, ma przed sobą 217 miesięcy życia (ok. 18 lat)
- mówiła prof. Uścińska.
- To ważne, bo im wyższy kapitał, tym wyższa emerytura. Dlatego warto przechodzić później na emeryturę - wyjaśniła.
Z danych ZUS wynika, że w latach 2015–2017 na emeryturę od razu po osiągnięciu wieku emerytalnego przechodziło ponad 80 proc. osób. - Kilkanaście procent przeszło na emeryturę w ciągu roku po nabyciu uprawnień. Jedynie kilka procent osób opóźniało taką decyzję o rok lub dłużej - powiedziała prof. Uścińska. Zaznaczyła, że decyzję o późniejszym przejściu na emeryturę częściej podejmowały kobiety niż mężczyźni.
- Z kolei w latach 2018–2019 zaobserwowaliśmy daleko idącą zmianę. W 2018 r. jedynie 57 proc. osób przeszło na emeryturę od razu po osiągnieciu wieku emerytalnego. 36 proc. przeszło na emeryturę w ciągu roku, a 6 proc. opóźniło tę decyzję o rok lub dłużej. Cieszy nas, że mamy pozytywną tendencję pozostawania na rynku pracy
- podkreśliła prezes Zakładu.
- Z danych ZUS wynika, że w 2019 r. 60 proc. osób przeszło na emeryturę od razu po osiągnieciu wieku emerytalnego. 25 proc. zrobiło to w ciągu roku, a 15 proc. podjęło taką decyzję co najmniej rok po nabyciu uprawnień - wskazała prezes ZUS.
Szefowa państwowego ubezpieczyciela dodała, że na decyzje emerytalne Polaków wpływa też bardzo dobra sytuacja gospodarcza. - W latach 2015–2019 obserwujemy również duży wzrost, o prawie 30 proc., aktywności osób, które przeszły na emeryturę, a dalej są na rynku pracy - wskazała.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
            
            
           
                         
                         
                         
             
             
             
             
             
             
            