"Migranci doskonale wiedzą, jak ważna jest osłona propagandowa ich ataków na granicę RP. Przechodzą specjalny instruktaż" - napisał na Twitterze Żaryn, zamieszczając screen z rozmowy, prawdopodobnie między migrantem a dziennikarzem.
Migranci doskonale wiedzą, jak ważna jest osłona propagandowa ich ataków na granicę RP. Przechodzą specjalny instruktaż.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 10, 2021
Do swoich działań próbują wykorzystywać dziennikarzy, głównie mediów zagranicznych. 1/3 👇 pic.twitter.com/0EazNBtTKQ
Rzecznik ministra-koordynatora przekonuje, że migranci próbują do swoich działań "wykorzystywać dziennikarzy, głównie mediów zagranicznych" i coraz częściej kontaktują się z nimi, zachęcając do dotarcia na granicę polsko-białoruską.
"Liczą na to, że materiały medialne będą wywierały dodatkową presję na rząd RP"
- dodał Żaryn. Nadmienił, że "gra Łukaszenki jest prowadzona na wiele sposobów".
W związku z wprowadzeniem na terenach przygranicznych stanu wyjątkowego, dziennikarze nie mają objętej nim strefy wstępu. O dopuszczenie na granicę dziennikarzy apelują m.in. posłowie parlamentarnej opozycji.
Specjalne miejsce dla mediów?
Dzisiaj do kwestii obecności po polskiej stronie granicy przedstawicieli mediów, odniósł się na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
Ocenił też, że obecnie sytuacja na granicy "jest na tyle napięta, że mogłoby to stworzyć bezpośrednie zagrożenie dla dziennikarzy i osób postronnych, którzy chcieliby na tej pierwszej linii frontu się znaleźć".
- Rozważamy wraz z panem ministrem spraw wewnętrznych i z panem ministrem obrony narodowej utworzenie odpowiedniego miejsca, ośrodka bardzo blisko granicy, w którym to ośrodku dziennikarze by mieli też dużo szybszy dostęp do informacji, do osób, które mieszkają w pasie przygranicznym, przecież one są również osobami bezpośrednio dotkniętymi przez ten kryzys
- zapowiedział premier.
Na razie specjalny serwis
Dziś na Twitterze rzecznik rządu, Piotr Müller, zadeklarował, że w Kancelarii Premiera na finiszu są prace nad "serwisem internetowym w wersji polskiej i angielskiej, gdzie będą dostępne nagrania wideo, zdjęcia oraz bieżące informacje pochodzące ze wszystkich instytucji i służb, które odpowiadają na bezpieczeństwo naszych granic".
Dodał, że rząd chce, by te informacje znalazły się w "jednym, centralnym miejscu".