Ks. Michał modli się za swoich prześladowców. Jezuita dla Niezalezna.pl: To dar Jezusa przebaczającego
Aresztowany ks. Michał Olszewski podziękował za okazywane mu wsparcie i wyznał, że „sprawując Eucharystię” poleca Bogu wszystkich, „nie zapominając o tych, którzy mnie oskarżają i źle mi życzą". Podziękowania, do których dotarła Niezalezna.pl, poruszyły serca Polaków. Zapytany przez nas o te słowa jezuita O. Stanisław Łucarz SJ odpowiedział wprost: „To dar Jezusa przebaczającego z krzyża swoim zabójcom i modlącego się za nich.”
Wczoraj opisaliśmy podziękowania, które przesyła wszystkim ludziom go wspierającym ks. Michał Olszewski, przetrzymywany w areszcie przez władze.
Ksiądz wymienił m.in. Kluby "Gazety Polskiej" oraz Telewizję Republika, która na bieżąco relacjonuje jego sytuację.
Duchowny dziękuje "za wszelkie wsparcie informacyjne i modlitewne, szczególnie dziękuję osobom cierpiącym, samotnym i chorym, które mnie wspierają. Wszystkich polecam - sprawując Eucharystię - nie zapominając o tych, którzy mnie oskarżają i źle mi życzą".
Te ostatnie słowa są dowodem na to, że ksiądz Michał modli się nawet za swoich prześladowców. Choć jak ujawniono, nowa władza i jej funkcjonariusze traktują go wyjątkowo okrutnie. Kapłan opisał, że po zatrzymaniu był wiele godzin przetrzymywany w kajdankach, wystawiany na pośmiewisko w trakcie postoju na stacji benzynowej, celowo budzony w nocy co godzinę światłem i pozbawiony przez wiele godzin jedzenia i picia.
Ks. Michał „jest w takiej kondycji, że jest 15 kilogramów mniej księdza Olszewskiego od czasu, kiedy został zastosowany areszt. Proszę sobie samemu ocenić, to nigdy nie był otyły mężczyzna. Jak go widziała moja aplikantka adwokacka, powiedziała, że jest w złym stanie fizycznym"
– relacjonował na antenie Telewizji Republika adwokat Michał Skwarzyński.
Jezuita dla Niezalezna.pl: To postawa miłości nieprzyjaciół
O to, dlaczego mimo tylu cierpień ks. Michał modli się za swoich prześladowców, zapytaliśmy ojca Stanisława Łucarza SJ. Duchowny opisał w wyjątkowych słowach niezwykłą postawę aresztowanego:
„Ks. Michał Olszewski SCJ prezentuje postawę, która będzie wielu z nas potrzebna w najbliższych czasach. To postawa miłości nieprzyjaciół, wyróżniająca chrześcijaństwo spośród wszystkich innych religii. Jeśli chcemy być autentycznymi uczniami Jezusa, a myślę, że chcemy, to musimy się o tę postawę modlić, bo nie rodzi się ona na kamieniu, ani też nie jest efektem dobrej woli. Jak bowiem można kochać tych, który nas prześladują, niszczą fizycznie i psychicznie oraz - by zacytować słowa Jezusa - podają w pogardę nasze imię jako niecne (por. Łk 6,22). To dar Jezusa przebaczającego z krzyża swoim zabójcom i modlącego się za nich. Dla mnie bardzo ważny jest skrót podawany niestety nie przez wszystkich przy nazwisku ks. Michała – SCJ. To skrót od łacińskiego – Congregatio Sacerdotium a Sacro Corde Iesu – Zgromadzenie Kapłanów od Najświętszego Serca Jezusa. To z tego Serca rodzi się taka postawa, nie skąd inąd. Widzimy ją bardzo wyraźnie u męczenników pierwszych wieków chrześcijaństwa, a potem u bardzo wielu świętych… Jej przykład dali nam także święci Polacy, choćby ostatnio św. Jan Paweł II i bł. Stefan Wyszyński. To ona paradoksalnie prowadziła i prowadzi do zwycięstwa. Mściwość, która ostatnio tak bardzo się rozlała, jedynie niszczy i zawsze ostatecznie ponosi klęskę. Dowodów tego w historii mamy aż nadto.”
– napisał o. Stanisław Łucarz SJ.
W całej Polsce trwają protesty w obronie ks. Michała. Polacy domagają się jego uwolnienia z aresztu.
Źródło: niezalezna.pl
Wczytuję ocenę...
