32-letni mężczyzna, podejrzany o napaść na 19-latkę w Nowym Targu nie trafi do aresztu. Pomimo tego, że jak mówią mieszkańcy miasta, od dłuższego czasu terroryzuje lokalną społeczność. - Po tej sprawie widać, co jest dla Tuska najważniejsze. Ważniejsza dla Tuska, dla Bodnara i dla tych wszystkich bandytów jest zemsta, a nie budowanie systemu, który będzie bronił bezpieczeństwa naszych kobiet, naszych rodzin - komentował dzisiaj sprawę Patryk Jaki, europoseł Suwerennej Polski.
Kilka dni temu media społecznościowe obiegła relacja 19-latki, która została napadnięta w nocy z soboty na niedzielę w ubiegłym tygodniu w pobliżu nowotarskiego klubu "La Playa".
"Wracałam w nocy z pracy na parking pustą ścieżką, nagle ktoś zaszedł mnie od tyłu i złapał za szyję, rzucił w krzaki i zaczął dusić. Zaczęłam się bronić i kopać, więc nagle uciekł"
- napisała młoda kobieta. Sprawcę zdarzenia opisała jako mężczyznę "do 30. roku życia, około 185-190 cm wzrostu, bardzo chudego, w białych spodenkach typu moro, czarnej bluzie i czarnej czapce z daszkiem". Wieczorem w niedzielę sprawa została zgłoszona na policję.
W środę policjanci z Nowego Targu zatrzymali 32-latka podejrzanego o napaść na młodą kobietę.
"Mężczyzna w czwartek został doprowadzony do nowotarskiej prokuratury, gdzie po przesłuchaniu usłyszał zarzuty z art. 160 kk. – narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i 157§ 2 k.k . – spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Prokuratura zadecydowała, że wobec podejrzanego zostanie zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zakazu zbliżania do pokrzywdzonej i jej miejsca pracy. Czynności w tej sprawie nadal są prowadzone"
- poinformowała nowotarska policja.
Onet.pl poinformował, że zatrzymany 32-latek ma bogatą kartotekę. Mieszkańcy miasta mieli informować, że mężczyzna terroryzuje lokalną społeczność - miał wejść do supermarketu z maczetą w ręku, wygrażać sąsiadom nożem, a także zachowywać się agresywnie wobec kobiet. Prokuratura wskazała, że 32-latek leczy się psychiatrycznie.
Zaatakowana 19-latka w rozmowie z Onetem przyznała, że "nie czuje się bezpiecznie".
Dziś do tej sprawy odnieśli się podczas konferencji prasowej politycy Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości.
- Kobieta opisała, że nie miała pomocy w poszukiwaniu tego sprawcy, sama go znalazła w mediach społecznościowych. Czym wówczas państwo polskie było zainteresowane? Atakiem na posła Romanowskiego. Po tej sprawie widać, co jest dla Tuska najważniejsze. Ważniejsza dla Tuska, dla Bodnara i dla tych wszystkich bandytów jest zemsta, a nie budowanie systemu, który będzie bronił bezpieczeństwa naszych kobiet, naszych rodzin - powiedział Patryk Jaki.
- Fakty są nieubłagane. Bandzior, który usiłował zgwałcić dziewczynę ze szczególnym okrucieństwem przebywa na wolności. Poseł, na którego prowadzone są ataki polityczne, został zatrzymany i z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Mam nadzieję, że te wszystkie fakty zostaną również przedstawione Radzie Europy - dodał Paweł Szrot.
BODNAROWCY BEZ ARESZTU ZA PRÓBĘ UDUSZENIA 19-LATKI. PRIORYTETY BODNARA. https://t.co/M8ebJ6jfuH
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) July 20, 2024