Gazeta Polska: Metoda na reset. O odpowiedzialności w sprawie Odry Czytaj więcej!

30-latek zatrzymał ciężarówkę, której kierowca stracił przytomność

30-letni obywatel Ukrainy zatrzymał samochód ciężarowy, którego kierowca zasłabł na drodze krajowej 94 w Sosnowcu. 59-latek kierujący tirem - mimo reanimacji - zmarł.

Samochód ciężarowy
Samochód ciężarowy
Peter H - pixabay.com

O niebezpiecznej sytuacji, do której doszło wieczorem na jezdni w kierunku Dąbrowy Górniczej mundurowi dowiedzieli się od jednego z kierujących. Policjanci przyjechali na miejsce i zabezpieczyli prawy pas jezdni, na którym częściowo stała ciężarówka.

Zgłaszający, 30-letni obywatel Ukrainy, opowiedział policjantom, że podczas jazdy zauważył jadącą "wężykiem" ciężarówkę, która chwilę później zaczęła zjeżdżać na pobocze.

"Gdy 30-latek zrównał się z ciężarówką, zobaczył na miejscu kierowcy nieprzytomnego mężczyznę. Widząc to, postanowił natychmiast zareagować, gdyż zdał sobie sprawę, że pojazd w każdym momencie mógł uderzyć w inne, przejeżdżające obok samochody. Zatrzymał prowadzony przez siebie pojazd, po czym podbiegł do ciężarówki poruszającej się dość wolno, otworzył drzwi i zaciągnął hamulec ręczny

– relacjonowała policja.

30-latek wezwał pogotowie i policjantów, którzy jeszcze przed przyjazdem karetki przystąpili do udzielania nieprzytomnemu 59-latkowi pomocy. Kierowca pojazdu ciężarowego, mimo podjętej reanimacji, zmarł. „Dzięki szybkiej reakcji świadka tego zdarzenia udało się uniknąć jeszcze większej eskalacji tragedii na tak ruchliwej drodze. Pamiętajmy, że w tego typu sytuacjach każda sekunda może mieć znaczenie” - podkreślili policjanci, którzy podziękowali obywatelowi Ukrainy za jego postawę.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP