Na Jasnej Górze, przed Cudownym Obrazem Matki Bożej, odbyła się uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny oraz ofiar katastrofy smoleńskiej. W homilii cytowane były słowa św. Jana Pawła II, a także prezydenta Lecha Kaczyńskiego - z przemówienia, które miał wygłosić właśnie przed 13 laty. W mszy św. uczestniczył brat zmarłego prezydenta, prezes PiS Jarosław Kaczyński.
10 kwietnia przypada 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tego dnia w 2010 r., w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
W rocznicę tragedii smoleńskiej na Jasnej Górze odbyła się uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny i ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
- Skoro tak łatwo wciąż fałszować naszą zbiorową pamięć i odbierać nam prawo do prawdy i publicznej debaty, to warto przywołać słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Warszawie, że naród, który jest wspólnotą osób, jest powołany nie do klęski, ale do zwycięstwa - mówił w homilii na Jasnej Górze arcybiskup Wacław Depo.
Ośmielę się powiedzieć, że te słowa z warszawskiego wówczas Stadionu Dziesięciolecia, były zapowiedzią zobowiązań płynących z pamięci potwierdzającej tożsamość narodu i kościoła.
🇵🇱10 IV-rocznica tragedii smoleńskiej. Na #JasnaGóra trwa pamięć o ofiarach, jest Epitafium z tablicą usuniętą przez Rosjan z miejsca katastrofy, mała cząstka Tu-154M jest w sukni #Maryja Wotum Narodu Polskiego,tu rodziny składają pamiątki po tych, co zginęli w drodze do Katynia. pic.twitter.com/qrZ4lslgke
— JasnaGoraNews (@JasnaGoraNews) April 10, 2023
Hierarcha przypomniał też słowa, jakie Jan Paweł II wygłosił na spotkaniu z rodzinami katyńskimi. - Czyż to nie w tym samym duchu miał wygłosić swoje przemówienia 10 kwietnia prezydent Lech Kaczyński? - pytał abp Depo, cytując również ostatnie, niewygłoszone przemówienie prezydenta RP.
Te rany, do ciebie Matko Boża Częstochowska, ze świętej rodziny, niosę. Bo wybaczam ludobójcom, lecz niech sprawiedliwość będzie zawsze prawem. Niech się tak stanie.