Podczas listopadowej konwencji wyborczej Nowoczesnej, delegaci wybiorą przewodniczącego i zarząd partii, a także Radę Krajową. Szefowa klubu .N Katarzyna Lubnauer uważa, że naturalny kandydat to Ryszard Petru, bo – jej zdaniem – „nie zmienia się koni w czasie przekraczania brodu”. Cóż, jaki jest koń Ryszard, każdy widzi…
Dwudniowa konwencja wyborcza Nowoczesnej odbędzie się 25 i 26 listopada w Warszawie.
To będzie bardzo ważne wydarzenie – będzie to pierwsza wyborcza konwencja Nowoczesnej po konwencji założycielskiej
– podkreślił Petru.
Polityk potwierdził, że będzie kandydował na przewodniczącego Nowoczesnej.
Jesteśmy świetną drużyną nie tylko w sejmie, ale w całej Polsce. Mamy około sześciu tysięcy członków i wzrost poparcia w sondażach
– ocenił. – Oczekuję silnego mandatu podczas listopadowej konwencji – dodał.
Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer uważa, że Petru to naturalny kandydat na przewodniczącego. Pozwoliła sobie przy tym, na dość odważne porównanie.
Jesteśmy w trakcie przygotowywania się do wyborów samorządowych. Jak mawiają, nie zmienia się koni w czasie przekraczania brodu. Poza tym, Nowoczesna ma stabilną sytuację sondażową, widać, że mamy też tendencję wzrostową. Nie sądzę, żeby Ryszard Petru miał kontrkandydata
– oświadczyła.
Dopytywana, czy pod wpływem wysokich osobistych notowań, rozważa zgłoszenie swojej kandydatury w wyborach na szefa Nowoczesnej, Lubnauer zadeklarowała, że „na dzień dzisiejszy” ma inne plany polityczne.
Według niej, o sile lidera świadczy siła jego współpracowników, a dotychczas Ryszard Petru otaczał się osobami, które „mają swój charakter i talenty”. – Warto to kontynuować – podkreśliła.
Niewykluczone, że podczas konwencji zostanie zmieniona nazwa partii z „Nowoczesnej Ryszarda Petru” na „Nowoczesną”.
Ryszard Petru zaproponował zmianę nazwy partii, jeżeli będzie akceptacja tego pomysłu ze strony struktur, myślę, że do takiej zmiany może dojść
– powiedziała Lubnauer.