Koszulka NIEMIECKO - RUSKA SZAJKA TUSKA Zamów już TERAZ!

"Giertych próbuje uszyć coś politycznego". Fogiel o doniesieniach "Wyborczej": To nie sprawa PiS

Trudno traktować to inaczej niż w kategorii rubryki plotkarskiej. Sprawa w najmniejszym stopniu nie dotyczy Prawa i Sprawiedliwości, choć Roman Giertych próbuje uszyć z niej "coś politycznego" - ocenił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odnosząc się do doniesień "Gazety Wyborczej".

Radosław Fogiel
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

"GW" podała w weekend, że b. rzecznik PiS Adam Hofman miał przyjechać do Monako i składać w imieniu rządzącego obozu korupcyjne propozycje właścicielowi Getin Banku Leszkowi Czarneckiemu. Jego adwokat Roman Giertych opublikował wpis na Facebooku, w którym napisał m.in., że w czerwcu Adam Hofman wraz z innymi osobami zaproponował Leszkowi Czarneckiemu "udział w operacji przejęcia kontroli nad TVN24 przez spółki Skarbu Państwa". Opublikował również fragment nagrania, na którym Hofman i Czarnecki rozmawiają o zatrudnieniu b. szefa Pekao SA Michała Krupińskiego.

Fogiel pytany o tę kwestię w Programie 1 Polskiego Radia, stwierdził, że trudno mu to komentować inaczej niż w kategorii "rubryki plotkarskiej czy towarzyskiej".

"Cała ta sprawa jest bardzo dziwna, przede wszystkim pierwsze skrzypce zdaje się w niej grać Roman Giertych, którego wiarygodność jest dla mnie co najmniej mocno wątpliwa"

- powiedział.

Podkreślił też, że sprawa w najmniejszy stopniu nie dotyczy Prawa i Sprawiedliwości. "Chociaż pan Roman Giertych próbuje uszyć coś politycznego, sugerując, że on, jako obrońca Leszka Czarneckiego, został zatrzymany i przeszukania w jego domu miały dotyczyć rzekomo tej taśmy, którą ujawnia" - powiedział.

Pytany, czy w obecnej sytuacji prokuratura powinna wszcząć śledztwo, Fogiel odparł, że Giertych mówi o propozycji korupcyjnej, jednak na ten moment nie przedstawił żadnego dowodu.

"Myślę, że przede wszystkim powinien złożyć zawiadomienie do prokuratury"

- ocenił.

Według "GW" Giertych miał mówić o korupcyjnych propozycjach dla Czarneckiego na poniedziałkowym posiedzeniu aresztowym Leszka Czarneckiego. "Nie może jednak wziąć w nim udziału. 15 października zatrzymało go CBA, prokuratura postawiła mu zarzuty w sprawie przed kilkunastu lat, a jako środek zapobiegawczy odebrała prawo do wykonywania zawodu" - wskazała gazeta.

Po publikacji "GW" Hofman wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jego spółka współpracowała i współpracuje do dziś z Czarneckim, jego dwoma bankami, fundacją i członkami rodziny, a propozycję tę złożył im sam Czarnecki.

"Zawarliśmy z jego firmami umowy na usługi komunikacyjno-doradcze (...) W czasie trwania współpracy doszło do co najmniej kilkudziesięciu spotkań z przedstawicielami obsługiwanych podmiotów, w tym wielokrotnie, osobiście z samym Leszkiem Czarneckim. Spotkania odbywały się każdorazowo w miejscach wyznaczonych przez klienta m.in. w Warszawie, Miami i Monte Carlo, gdzie przebywał Leszek Czarnecki. Stanowczo podkreślamy, że podczas tych spotkań nigdy nie składaliśmy żadnych +korupcyjnych+ propozycji"

- napisali partnerzy spółki R4S Adam Hofman i Robert Pietryszyn.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#wyborcza #Radosław Fogiel #Giertych

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo