Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Drony nad Polską. Dowództwo Operacyjne o "kilkunastu obiektach": Jest to akt agresji

Polskie i sojusznicze środki obserwowały radiolokacyjnie kilkanaście obiektów, a wobec tych mogących stanowić zagrożenie Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzje o ich neutralizacji. Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów - przekazało w nowym komunikacie Dowództwo Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Przed godziną 4.00 Dowództwo Operacyjne RSZ podało, że w trakcie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę nasza przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez obiekty typu dron i trwa obecnie operacja mająca na celu neutralizację obiektów.

Reklama

W nowym komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych ok. 5.30, DO poinformowało, że zdarzenia nie miało precedensu.

- W wyniku dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron. Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli. Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne - przekazano.

Polskie i sojusznicze środki obserwowały radiolokacyjnie kilkanaście obiektów, a wobec tych mogących stanowić zagrożenie. Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzje o ich neutralizacji. Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów

- dodało Dowództwo Operacyjne.

O zestrzeleniu dronów poinformował także szef rządu Donald Tusk.

- Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną. Wobec tych, które mogły stanowić zagrożenie, Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone - przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON.
 

 

Źródło: niezalezna.pl
Reklama