13 grudnia to smutna data, tym bardziej, kiedy mamy dziś w Polsce stan wojenny w polskim sądownictwie - powiedziała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Jak dodała, wierzy jednak "w Polki i Polaków, wierzę w siłę demokracji i karty wyborczej. Pamiętajmy, że przyszły rok to kolejne rozstrzygnięcia wyborcze i każdy z nas ma tę moc właśnie w karcie wyborczej". Lech Wałęsa zadeklarował, że zrobi wszystko, by odsunąć obecną ekipę rządzącą od władzy, gdyż "ona niszczy nasz wielki dorobek".
W 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce b. prezydent złożył kwiaty przed Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 a wraz z nim prezydent Gdańska, członek Rady Europejskiego Centrum Solidarności Bogdan Lis oraz dyrektor ECS Basil Kerski.
"Dzisiaj chcę powiedzieć, to co już wcześniej mówiłem - będziemy się tu spotykać w czasach, w których trzeba będzie coś podjąć, coś zrobić, bo niszczymy nasze wielkie sukcesy. Chcę do was zaapelować musimy zmobilizować się, musimy Polskę wprowadzić na właściwy rozwój"
- mówił Wałęsa do zebranych.
Jego zdaniem sytuacja polityczna w Polsce jest "skandaliczna" i wymaga jego zaangażowania i interwencji choć - jak zaznaczył - jest świadomy, że obecna władza została wybrana przez Polaków w demokratycznych wyborach.
"To co się dzieje dzisiaj, to jest skandal, ale ma to podłoże demokratyczne i stąd tak ciężko walczyć i tak ciężko zmieniać"
– powiedział Wałęsa. Zapewnił jednak, że zrobi wszystko, aby tę sytuację zmienić.
"Mimo swojego wieku zrobię wszystko, by jak najszybciej wyrzucić tę ekipę od władzy, bo ona niszczy nasz wielki dorobek. Proszę wszystkich, którzy się ze mną zgadzają: czuwajmy, bo będzie taki moment, kiedy poproszę was byśmy wspólnie dokonali naprawy Rzeczypospolitej"
- powiedział Wałęsa.
Prezydent Gdańska powiedziała, że 13 grudnia, to tragiczna data w historii Polski. "Smutna data, ale tym bardziej smutna, kiedy dzisiaj w Polsce mamy stan wojenny w polskim sądownictwie" - powiedziała Dulkiewicz.
Podkreśliła, że właśnie w Gdańsku, w stoczni, rozpoczęła się walka o wolność i dzięki tej walce Polacy mogą w tym roku obchodzić wiele ważnych rocznic m.in. 30. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów, 20. rocznicę przystąpienia do NATO, 15. rocznicę wstąpienia do Unii Europejskiej.
Polacy - oceniła prezydent Gdańska - nie potrafią jednak w obecnej sytuacji politycznej cieszyć się z wolności i demokracji.
"Wierzę jednak w Polki i Polaków, wierzę w siłę demokracji i karty wyborczej. Pamiętajmy, że przyszły rok to kolejne rozstrzygnięcia wyborcze i każdy z nas ma tę moc właśnie w karcie wyborczej"
– podkreśliła Dulkiewicz.
Według Bogdana Lisa obecna partia rządząca "kruszy" wszystkie wartości, które legły u podstaw Solidarności i o które walczyli ci, którzy w stanie wojennym zginęli lub zostali internowani. "Nie dajmy się" - wezwał.