Czas, kiedy w Polsce rozkręcały się karuzele vatowskie, mafia paliwowa sprowadzała tysiące cystern nieopodatkowanego paliwa, służby tolerowały nielegalne funkcjonowanie fabryk papierosów - już minął i wszyscy powinni to dzisiaj w Polsce wiedzieć, zarówno organizatorzy działalności przestępczej, jak i ci ludzie z establishmentu politycznego i prawniczego, którzy rozkładali parasol ochronny - komentuje dzisiejsze zatrzymania dokonane przez funkcjonariuszy CBA poseł Stanisław Pięta w rozmowie z portalem niezalezna.pl.
Dziś funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali cztery kolejne osoby w związku z aferą tzw. gangu przebierańców. Wśród nich jest były minister sprawiedliwości z rządu Marka Belki, Andrzej K.
Są to kolejni zatrzymani w śledztwie dotyczącym osób, które udawały agentów ABW i SKW i powoływały się na wpływy m.in. w wymiarze sprawiedliwości i służbach specjalnych i w zamian za załatwianie spraw urzędowych żądali i przyjmowali korzyści majątkowe
- mówił Temistokles Brodowski z biura prasowego CBA.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejni zatrzymani ws. gangu przebierańców! Wśród nich były minister sprawiedliwości
Kulisy afery "gangu przebierańców" ujawnia w najnowszym numerze "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor.
Zatrzymanie byłego szefa resortu sprawiedliwości w związku z podejrzeniami o powiązania z "gangiem przebierańców" komentuje dla portalu niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości, Stanisław Pięta.
To, że zatrzymany jest były minister sprawiedliwości tak naprawdę jest informacją smutną i porażającą. Jeżeli rzeczywiście ten pan ma związki z grupą przestępczą, to fakt, że państwo polskie zaczyna nareszcie działać normalnie, jest czymś, co można ocenić tylko jednoznacznie pozytywnie. Czas, kiedy w Polsce rozkręcały się karuzele vatowskie, mafia paliwowa sprowadzała tysiące cystern nieopodatkowanego paliwa, służby tolerowały nielegalne funkcjonowanie fabryk papierosów - już minął i wszyscy powinni to dzisiaj w Polsce wiedzieć, zarówno organizatorzy działalności przestępczej, jak i ci ludzie z establishmentu politycznego i prawniczego, którzy rozkładali parasol ochronny
- powiedział poseł Stanisław Pięta.
Można powiedzieć, że funkcjonariusze CBA mieli dziś "ręce pełne roboty". Oprócz ujęcia czterech osób związanych z "gangiem przebierańców", agenci zatrzymali również kolejne osoby podejrzewane o korupcję w związku ze śledztwem dotyczących Agencji Rozwoju Przemysłu. Warto jednak przypomnieć, że jeszcze pewien czas temu będąca w opozycji Platforma Obywatelska przedstawiała jako swój postulat... likwidację CBA.
To pokazuje, jak głęboko formacja ta musi być przeżarta patologiami, związkami przestępczymi, jak wielu ludzi związanych z tą formacją musi pozyskiwać dochody z nielegalnych źródeł, że aż dochodzi do sformułowania politycznego postulatu likwidacji policji antykorupcyjnej
- stwierdził w rozmowie z naszym portalem poseł Pięta.
Podkreślił, że takie postulaty padać mogą w "bananowych republikach", a pojawienie się w Polsce formacji, która "wprost głosi taki cel", jest w jego ocenie "dyskwalifikujące".
Ja rozumiem, że PO straciła wszelkie hamulce. Jeśli ktoś domaga się likwidacji CBA, IPN, sprowadzenia islamskich imigrantów, to ten zestaw propozycji politycznych pokazuje, że mamy do czynienia z ludźmi zupełnie oderwanymi od rzeczywistych potrzeb społecznych, z ludźmi, którzy chcą po prostu zabezpieczyć swoje oligarchiczne interesy i swój status bezkarnych, pasożytujących członków nadzwyczajnych kast, trwale uprzywilejowanych w systemie III RP
- dodał parlamentarzysta.