Auto po brzegi wypchane kontrabandą
Straż Graniczna zatrzymała po pościgu litewskiego kierowcę, który uciekał przed kontrolą drogową. Okazało się, że jego auto jest wypełnione papierosami, zabezpieczono w sumie blisko 35 tys. paczek bez polskiej akcyzy.
Szacunkowa wartość ujawnionej kontrabandy przekracza 493 tys. zł - poinformowała mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku.
Na terenie powiatu suwalskiego pogranicznicy próbowali zatrzymać do kontroli drogowej audi na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca nie zareagował na sygnały i zaczął uciekać. Powiadomiono drugi patrol, ale ten również nie zdołał zatrzymać pirata, mimo ułożonej na jezdni kolczatki do przebijania opon. Funkcjonariusze SG zaczęli więc go ścigać; kiedy próbował przy dużej prędkości zajeżdżać im drogę, by uniknąć wyprzedzenia - wpadł na pobocze i wtedy został zatrzymany.
Okazało się, że za kierownicą audi siedział 28-letni Litwin. Uciekał, bo w samochodzie miał duży transport nielegalnych papierosów. W całym aucie, na siedzeniach, w bagażniku, a nawet w bagażniku dachowym czy schowkach w drzwiach miał kontrabandę. To w sumie blisko 35 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy; ich szacunkowa wartość przekracza 493 tys. zł. Okazało się też, że polskie tablice rejestracyjne są podrobione; w aucie znaleziono oryginalne litewskie i dowód rejestracyjny do nich.
Litwinowi grozi do pięciu lat więzienia za samą ucieczkę przed kontrolą, do tego czeka go sprawa karna skarbowa związana z przemytem.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
Wczytuję ocenę...
