Ścigany listem gończym Kajetan P., podejrzany o popełnienie makabrycznej zbrodni w Warszawie, to syn prokuratorki z jednej z prokuratur apelacyjnych - dowiedział się portal niezalezna.pl
W minioną środę straż pożarna dostała wezwanie do budynku przy ul. Potockiej na warszawskim Żoliborzu. W mieszkaniu na pierwszym piętrze palił się duży worek. Po ugaszeniu okazało się, że w środku ukryto ciało młodej kobiety. Nie było wątpliwości, że to zabójstwo. Zwłoki były pozbawione głowy – odnaleziono ją później schowaną w plecaku. W czwartek śledczy uzyskali wyniki badań DNA i potwierdzili, że zamordowana kobieta to 30-letnia Katarzyna J. z Mazowsza, która jakiś czas temu zamieszkała w Warszawie. Była korepetytorką. W trakcie czynności ujawniono, że kobietę zabito w jej mieszkaniu na Woli, a następnie morderca przewiózł zwłoki na Żoliborz. Wkrótce po makabrycznym odkryciu policjanci z Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP rozpoczęli poszukiwania 30-letniego Kajetana P.
- stwierdził rzecznik stołecznej prokuratury.Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam. Nie podajemy żadnych informacji o członkach rodziny podejrzanych