TK podjął decyzję ws. SKOK-ów. „Niebezpieczny wyrok. Na sprawiedliwość nie ma co liczyć”

– To wyrok bardzo niebezpieczny dla wszystkich podmiotów gospodarczych działających w Polsce. Chodzi o skalę ingerencji urzędników w działalność tego typu podmiotów. (…) Ten wyrok pokazuje też ogromne upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości – komentuje decyzję Trybunału Konstytucyjnego ws. SKOK Janusz Szewczak.

Po trwającej trzy dni rozprawie Trybunał Konstytucyjny uznał, że nadzór państwowy nad systemem SKOK jest zgodny z konstytucją. Natomiast za niezgodny z ustawą zasadniczą uznał nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad małymi kasami SKOK.

Wyrok nas nie zaskoczył. W państwie Platformy Obywatelskiej i przy tym składzie Trybunału Konstytucyjnego nie mieliśmy większych nadziei. I tak dobrze, że chociaż jeden z punktów został uznany za niekonstytucyjny, a parlament dostał 18 miesięcy na jego zmianę. Można powiedzieć, że Trybunał umył w tej sprawie ręce niczym Piłat, umarzając prawie 90 procent zaskarżonych artykułów

– mówi portalowi niezalezna.pl Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK.

To wyrok bardzo niebezpieczny dla wszystkich podmiotów gospodarczych działających w Polsce. Chodzi o skalę ingerencji urzędników w działalność tego typu podmiotów. Poczucie sprawiedliwości, praworządności, czy też ochrony praw konstytucyjnych poległo w stosunku do kwestii ekonomiczno-biznesowych i technicznych

– podkreśla Szewczak.

Decyzji nie podjęto jednogłośnie. Troje sędziów Trybunału Konstytucyjnego – Maria Gintowt-Jankowicz, Teresa Liszcz, Zbigniew Cieślak – złożyło zdania odrębne.

W ich uzasadnieniu ustnym aż roi się od krytyki tego wyroku. Sędzia Cieślak nazwał ten wyrok błędem Trybunału Konstytucyjnego – to bardzo znaczące, mocne oświadczenie. Pani sędzia Gintowt-Jankowicz zwróciła uwagę, że ochrona praw konstytucyjnych powinna być najważniejszą kwestią ocenianą w wyroku, a nie kwestie czysto biznesowe i ekonomiczne

– mówi Janusz Szewczak.

Mamy świadomość, że do jesiennych wyborów Polacy na sprawiedliwość raczej liczyć w tej sprawie nie powinni. Ten wyrok pokazuje też ogromne upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości

– zaznacza w rozmowie z naszym portalem główny ekonomista SKOK.

Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał w pełnym składzie połączone wnioski Bronisława Komorowskiego, dwóch grup posłów PiS oraz grupy senatorów tego ugrupowania, dotyczące spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą był sędzia Leon Kieres.

 

Źródło: 300polityka.pl,trybunal.gov.pl,niezalezna.pl