Jak podaje portal kresy24.pl, za ustawą głosowało 71 amerykańskich senatorów, a 25 było przeciwnych. Początkowo ustawa przewidywała pomoc wojskową dla Ukrainy w wysokości 200 mln USD, ale ostatecznie kwota została podwyższona do 300 mln.
Wszystko zależy teraz od prezydenta USA. Wcześniej Barack Obama deklarował bowiem, że jest przeciwny dokumentowi. Zdaniem obserwatorów, może go zawetować w obawie przed reakcją Rosji.
Pomoc byłaby niebagatelna. Jak podaje BBC, Ukraina może otrzymać m.in. broń przeciwpancerną, karabiny maszynowe, granatniki, drony, radiostacje oraz radary średniego i dalekiego zasięgu. Pomoc obejmuje także program szkoleń wojskowych dla ukraińskiej armii.
Portal kresy24.pl przypomina, że dotychczas Waszyngton przekazywał Ukrainie jedynie broń defensywną, m.in. pojazdy opancerzone, radary i drony.
Dla ukraińskiej armii kluczowe znaczenie ma jednak amerykańska broń przeciwpancerna. Ta, którą obecnie dysponuje Ukraina, często nie jest w stanie przebić pancerzy rosyjskich czołgów.
