Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Raport Millera nie ma autorytetu

Jaki wpływ na prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej będzie miał raport i inne dokumenty komisji Jerzego Millera? Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego zakończyła prace w lipcu 2011 roku. Ich efekte

Autor: oa

Jaki wpływ na prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej będzie miał raport i inne dokumenty komisji Jerzego Millera?

Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego zakończyła prace w lipcu 2011 roku. Ich efektem jest zaprezentowany publicznie 29 lipca raport liczący 328 stron oraz 107 stron załączników.

- Raport z prac tzw. komisji Millera został włączony w poczet materiału dowodowego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej jako jeden z dowodów, który będzie poddany ocenie przez prokuratorów prowadzących to śledztwo tak jak każdy inny dowód - mówi w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” kpt. Marcin Maksjan z NPW.

Okazuje się, że raport nie ma żadnego szczególnego autorytetu tylko dlatego, że sporządziła go komisja powołana przez jednego ministra i kierowana przez drugiego. - W Polsce nie ma żadnej hierarchii dowodów. Wszystko zależy od organu oceniającego, które dowody uzna on za wiarygodne, a które nie - wyjaśnia prof. Piotr Kruszyński, specjalista od prawa karnego.

To czy raport będzie miał wpływ na wyniki postępowania, zależy od opinii samych śledczych i powołanych przez nich biegłych.

Autor: oa

Źródło: PAP