W ten sposób szumnie wypromowano świeżo powołaną do życia spółkę OLT, jednocześnie świętując zakończenie budowy drogi kołowania, płyty postojowej, stanowiska do odladzania samolotów i drogę patrolowo-techniczną.
- Skandaliczne promowanie przez funkcjonariusza PO Pawła Adamowicza spółki oszustwa Marcina P. 12.12.2011 na lotnisku Lecha Wałęsy jednoznacznie pokazuje, że Adamowicz bardziej nadaje się na konia pociągowego niż na prezydenta Gdańska miasta z ambicjami. Sytuacja ma charakter dwuznaczny. Po 6 dniach od rejestracji w KRS nowej spółki już odbywa się akcja promująca, na której bryluje prezydent Paweł Adamowicz. To można by nawet skwitować ironicznym uśmiechem, gdyby nie tysiące pokrzywdzonych przez działania pana P., cieszącego się zadziwiającą pobłażliwością wymiaru sprawiedliwości – powiedział poseł PiS Andrzej Jaworski.
Jak tłumaczy portalowi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska: - Zawsze jest tak, że scenariusz podobnych imprez przygotowuje organizator. W tym wypadku zarząd lotniska. Owo przeciąganie samolotu było czymś w rodzaju przecinania wstęgi. Prezydent jakoś nie wpadł na pomysł, by w takich przypadkach sprawdzać, kto był producentem wstęgi.


fot. Roman Jocher/PAP