Przechodnie byli częstowani ciastkami, przygotowanymi przez niezawodne ob-ciachowe panie. W każdą porcję wbita była wykałaczka ze stosowną sentencją. Chórek, głównie damski, zaśpiewał dwa utwory.

fot. gracjan.salon24.pl
Jeden z nich miał taki tekst:
„Prezydent i premier, ekscelencje,
trzeba leku na potencję,
do tego nie starczy nawet Kutz,
żeby zrobić trzeba móc!”

fot. gracjan.salon24.pl
Obdarowani ciasteczkami znacznie chętniej przystawali, aby posłuchać również przeróbki szlagieru okupowanej Warszawy „Siekiera, motyka”, oraz "Hej, sokoły". Jak to leciało? Można zobaczyć poniżej.

fot. gracjan.salon24.pl