Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Odsunięto prokuratora nadzorującego śledztwo smoleńskie

Marek Pasionek, który nadzorował śledztwo smoleńskie, został dziś odsunięty od tego postępowania.

Autor: Olga Alehno

Marek Pasionek, który nadzorował śledztwo smoleńskie, został dziś odsunięty od tego postępowania. Opieczętowano pokój, w którym pracował i zabrano mu akta śledztwa – podaje „Rzecypospolita”.

Nieoficjalnie poinformowano prokuratora, że decyzja związana jest z jego „kontaktami z przedstawicielami obcych państw". Wiadomo jednak także, że Pasionek od dłuższego czasu pozostawał w ostrym konflikcie z szefem Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Krzysztofem Parulskim – wyjaśnia „Rz”.

Pasionek jest cywilem. Według informatorów „Rz” Parulski nie ufał mu, bo utożsamiał go z poprzednimi władzami prokuratury.

Pasionek był zastępcą Zbigniewa Wassermana jako koordynatora służb specjalnych. Wcześniej jako specjalista od zorganizowanej przestępczości ścigał m.in. tzw. śląską ośmiornicę.

Jak podaje „Rz” - Pasionek krytykował Parulskiego m.in. za sposób, w jaki prokuratura wojskowa przygotowała jego wizytę w Moskwie w czerwcu ubiegłego roku. Po przyjeździe okazało się, że nie przesłano do Moskwy wymaganych dokumentów. Z tego powodu dwutygodniową delegację w Moskwie spędził głównie w hotelu, pracując zaledwie trzy dni.

Parulski już wcześniej atakował Pasionka za kontakty z przedstawicielami obcych państw. Prawdopodobnie chodzi o to, że prokurator, korzystając ze swoich znajomości z czasów, kiedy był zastępcą ministra Wassermana, zwracał się do Amerykanów o pomoc w śledztwie. Próbował ich przekonać do przekazania stronie polskiej m.in. zdjęć satelitarnych z miejsca katastrofy – wyjaśnia „Rz”.

Autor: Olga Alehno

Źródło:

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane