Poseł PiS-u Piotr Kaleta został potrącony przez działacza Komitety Obrony Demokracji. - Zrobił to świadomie - przekazał polityk i wyjawił, że policja przyjęła już zawiadomienie w tej sprawie i prowadzi swoje czynności.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na jednej z ulic w Kaliszu. Poseł PiS zauważył, że od kilku dni jego plakaty wyborcze są zrywane. Postanowił więc sam sprawdzić i zweryfikować, kto niszczy jego mienie. - „Wczoraj ujawniłem człowieka, który niszczył moje plakaty. Jest to działacz kaliskiego KOD-u” – powiedział.
W czasie interwencji parlamentarzysta próbował zatrzymać odjeżdżającego mężczyznę, który – jak przekazał – nie zatrzymał się, ale potrącił go samochodem i odjechał. - „Zrobił to świadomie” – powiedział poseł. Dodał, że sytuacja „była bardzo nieprzyjemna, bo tak mnie uderzył pojazdem, że upadłem i doznałem potłuczenia. Udałem się do szpitala, a o sprawie zawiadomiłem policję. Dowodem jego zachowania jest nagrany filmik w tej sprawie” – przekazał.
Zdaniem parlamentarzysty takie działanie jest efektem „nienawiści do mojej osoby oraz do Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze nigdy coś takiego mi się nie przydarzyło” – oświadczył.
Policja przyjęła zawiadomienie i prowadzi czynności w sprawie.