Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to wygrywa je Zjednoczona Prawica z wynikiem ponad 37 proc. poparcia. Rządząca koalicja, jak część pozostałych, odnotowuje lepszy rezultat, niż miesiąc temu. Badanie pokazało też możliwy podział mandatów w Sejmie.
Pracownia Estymator przeprowadziła dla portalu DoRzeczy.pl sondaż, w którym zadano Polakom pytanie: Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, na którą z poniższych partii, bądź koalicji partii, oddał/a/by Pan/i swój głos?
Badanie nie przynosi większych zmian w stosunku do poprzedniego sondażu. Zyskały niemal wszystkie partie. Spadek notowań zaliczyły za to Konfederacja oraz Nowa Lewica. Ogółem w Sejmie znalazłoby się 5 ugrupowań.
Najwięcej wskazań zdobyła Zjednoczona Prawica. Na obóz władzy chce głosować 37,3 proc. respondentów. Oznacza to wzrost o 0,7 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim badaniem Estymatora.
Druga Koalicja Obywatelska zgromadziła poparcie w wysokości 29,8 proc. To wzrost o 0,4 pkt. proc. Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja z wynikiem 10,6 proc. głosów (spadek o 0,8 pkt. proc.).
Dalej znalazły się Trzecia Droga oraz Nowa Lewica. Koalicja Polski 2050 oraz PSL zgromadziła 9,9 proc. poparcia (wzrost o 0,5 pkt. proc.). Z kolei lewica zanotowała spadek o 0,5 pkt. proc. i z wynikiem 8,5 proc. zajęła ostatnie miejsce w zestawieniu.
Na Bezpartyjnych Samorządowców chce głosować 3,7 proc. ankietowanych (wzrost o 0,1 pkt. proc.). Inne partie uzyskały łącznie 0,2 proc. poparcia.
Estymator dokonał także przeliczenia sondażowych wyników na liczbę mandatów w Sejmie. Wynika z niego, że Zjednoczona Prawica, która zdobyłaby 204 mandaty nie mogłaby stworzyć samodzielnego rządu.
Koalicja Obywatelska wprowadziłaby do Sejmu 147 przedstawicieli, a Konfederacja - 42. Trzecia Droga miałaby 38 posłów, a Nowa Lewica - 28. Jeden mandat przypadłby innemu ugrupowaniu.
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 59 proc.
Badanie przeprowadzono w dniach 22-23 września 2023 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1054 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować.