Materiał wyborczy to po prostu promocja kandydatury wiceszefa Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP. Trzaskowski deklaruje w nim, że po zwycięstwie w wyborach będzie "ambasadorem spraw samorządowych".
"Chciałbym prosić, abyście towarzyszyli mi i wsparli mnie w tej kampanii. Stwórzmy razem, wspólny, największy w historii ruch samorządowy "Samorządy Naprzód"
– czytamy w materiale Trzaskowskiego.
Materiał zawiera nawet adres strony, na której można się zapisywać do wspierania Trzaskowskiego.
Ktoś złamał prawo?
Jak informuje Szydło, "ulotkę (bo tak naprawdę jest to ulotka, a nie „list”) radni Powiatu Oświęcimskiego otrzymali wprost na swoje miejsca na sali obrad".
"Niezależnie od tego, kto rozłożył te ulotki, złamał prawo - na terenie urzędów samorządowych nie można prowadzić agitacji wyborczej"
– podkreśliła.
Dodała, że "sprawa wymaga natychmiastowej reakcji PKW". Pozostaje jednak pytanie, co zrobi Komisja, która mimo wyroku Sądu Najwyższego nie reaguje w sprawie blokowania środków największej partii opozycyjnej...
Potwierdzam medialne doniesienia o łamaniu przez sztab Rafała Trzaskowskiego prawa wyborczego. Także w moim regionie samorządowcy otrzymują w urzędach materiały wyborcze komitetu Trzaskowskiego. Poniższą ulotkę (bo tak naprawdę jest to ulotka, a nie „list”) radni Powiatu… pic.twitter.com/bnJwl0QupN
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) March 14, 2025