Beata Szydło była niekwestionowanym numerem jeden wyborów do Parlamentu Europejskiego w Polsce. Była premier otrzymała ponad 525 tysięcy głosów. To rekord, który ciężko będzie pobić.
Nic więc dziwnego, że fenomen Beaty Szydło to temat wielu dyskusji. W jednej z nich udział wzięła Krystyna Janda - znana aktorka, która po wyborach do europarlamentu popisała się skandalicznym wpisem, pokazującym pogardę do wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
Tym razem postanowiła przeanalizować, jak wypowiada się wicepremier Szydło.
- Ona ścisza na końcu każdego zdania, jakby jej nie zależało. I robi kropki. Ja myślę, że ona akurat się urodziła z czymś takim. Pani Szydło ma moim zdaniem nerwy z żelaza, w ogóle nie ma emocji
- wskazała Krystyna Janda.
Dyskusja toczyła się dalej, a pozostali rozmówcy wyjaśniali, dlaczego Beata Szydło może liczyć na tak duże poparcie społeczne. W końcu Janda nie wytrzymała...
- My jesteśmy w ogóle bezradni wobec takich kobiet, jak pani Szydło
- wypaliła.
#Janda: Pani @BeataSzydlo ma nerwy z żelaza, pani Szydło w ogóle nie ma emocji. My jesteśmy bezradne wobec takich kobiet, jak pani Szydło. pic.twitter.com/IjF4x8Jhax
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) 2 czerwca 2019