W samo południe na Rondzie Dmowskiego w Warszawie zebrali się uczestnicy zainicjowanego przez lidera PO Donalda Tuska "Marszu Miliona Serc"; manifestanci przejdą ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II aż do Ronda "Radosława".
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podkreślał wcześniej, że nie jest marsz żadnej partii i deklarował, że "będą w nim szli wszyscy ci, którzy chcą lepszej Polski".
Zorganizowanie 1 października w Warszawie "Marszu Miliona Serc" Tusk zapowiedział w lipcu, komentując wówczas sprawę policyjnej interwencji wobec pani Joanny z Krakowa. Lider Platformy podkreślił, że będzie to marsz, który da wszystkim pewność zwycięstwa. "Nie pozwolimy na to, żeby zło panoszyło się w naszym codziennym życiu" - mówił wtedy szef PO.
Pani Joanna w rozmowie z TOK.FM przyznała, że na "Marsz Miliona Serc" się nie wybiera, nie została zaproszona na demonstrację ani przez Donalda Tuska ani przez organizatorów marszu.
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że politycy lewicy pojawią się na marszu w Warszawie, ponieważ "opozycja powinna pokazywać, że jest zjednoczona we wspólnym celu". Natomiast liderzy Trzeciej Drogi - prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i lider Polski 2050 Szymon Hołownia - zaplanowali na weekend 30 września i 1 października serię spotkań z wyborcami i trasę po całej Polsce.
Ich zdaniem opozycja powinna mobilizować jak najwięcej wyborców w całym kraju, tymczasem nie każdy jest w stanie przyjechać do dużej metropolii. "Trzymamy kciuki za marsz Koalicji Obywatelskiej, który będzie w Warszawie, my będziemy w całej Polsce" - mówili na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu. Zaznaczali jednocześnie, że przedstawiciele Trzeciej Drogi pojawią się na marszu w Warszawie.
Manifestanci, którzy w samo południe zebrali się w centrum stolicy, przyjechali do Warszawy z całego kraju; większość zebranych ma ze sobą charakterystyczne biało-czerwone serduszka, niektórzy mają ze sobą także transparenty z hasłami: "Out of Orlen", "PiS to zło!", "Wolne sądy", "PiS=Drożyzna", "PraworząDNOść", "Szczęśliwej drogi już czas", "15 X odzyskamy Polskę", "Trzeba zmian".
Uczestnicy marszu trzymają także polskie, unijne i tęczowe flagi oraz sztandary KOD.
Na miejscu jest obecny m.in. przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Po części otwierającej marsz zebrani przejdą ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II aż do Ronda Radosława. Zakończenie marszu zaplanowane jest na godzinę 16.
Na 1 października aktywności zaplanowały również pozostałe ugrupowania. Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało konwencję w Katowicach.