Platforma Obywatelska chce reparacji od Niemiec? Dyduch: PO nie wypracowała stanowiska w tej sprawie, więc trudno oceniać

ZOBACZ PODOBNE

Prawnik UJAWNIA: Zrzeczenie się przez PRL reparacji naruszało nawet obowiązującą wówczas Konstytucję PRL

Ogłoszenie raportu o polskich stratach wojennych wywołało duże poruszenie i wiele komentarzy. W szeregach Platformy Obywatelskiej nie ma konkretnego zdania. Politycy opozycji - z Donaldem Tuskiem na czele, głośno wyrażają swoją dezaprobatę na ten temat.

Jedni z PO mówią, że Polakom... nic się z tego tytułu nie należy, inni, że raport to dokument publicystyczny. Zdaniem Borysa Budki, Polska nie otrzyma reparacji wojennych, ze względu na to, kto się o nie stara.

ZOBACZ PODOBNE

Reparacje, tak jak KPO - tylko po zmianie władzy? Budka zapewnia, że Tusk… postara się o nie bardziej

Redaktor zapytał dziś posła Nowej Lewicy, jak ocenia stanowisko Platformy Obywatelskiej w sprawie reparacji. Czy są za uzyskaniem ich od Niemiec, czy przeciwko temu, bo słyszeliśmy sprzeczne opinie w ciągu ostatnich dni?

Platforma do końca nie wypracowała stanowiska w tej sprawie, więc trudno mi oceniać, czy jest za, czy przeciw - sam jestem w tym kontekście lekko pogubiony. Natomiast wydaje mi się, że ze względu na potrzebę finalnego rozliczenia relacji polsko-niemieckich, ten temat musi być pewnego rodzaju wspólną sprawą dla wszystkich ugrupowań politycznych

– powiedział polityk.

ZOBACZ PODOBNE

Pytani o reparacje, Schetyna i Sikorski lecą partyjnym przekazem: "Wewnętrzna propaganda. Nie ma szans na reparacje"

Stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość powinno zapytać wszystkie frakcje, czy chcą reparacji od Niemiec.

Słabością tego, co robi w tej chwili PiS jest to, że nie zaprosił do debaty o tym, czy jako cała Polska występujemy o to, żeby te reparacje w jaki sposób przeliczyć, wyliczyć i wreszcie zamknąć ten problem, a forsuje tą kwestię samodzielnie, stawiając opozycję w takiej pozycji „albo się zgadzacie albo nie”. To nie są gry i zabawy, tylko to są poważne sprawy dotyczące Polski i przyszłości Polski. Powinniśmy w jakiś ramach usiąść do stołu i spróbować wypracować jedne stanowisko, bo przecież mamy jeden naród jedno państwo. Nie możemy tu stawiać jednych w narożniku, albo się godzicie albo nie, a drudzy zastanawiają się, co z tą sprawą zrobić. To jest poważna debata polityczna i decyzja w tej sprawie

– mówił polityk lewicy.

ZOBACZ PODOBNE

Skandaliczne słowa posła Platformy. Raport o stratach wojennych ma być sposobem na… „grabienie Polaków”

Na Zamku Królewskim w Warszawie w czwartek 1 września zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota strat Polski to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów.