Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Gangsterskie metody Tuska i Siemoniaka. "Tak na dobrą sprawę jest to wprowadzanie anarchii"

"To podejście niczemu naprawdę nie służy" - tak o postawie Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka względem prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego mówił doradca prezydenta RP Paweł Sałek. W jego ocenie, legalność wyboru szefa banku centralnego nie podlega żadnej dyskusji.

Donald Tusk
Donald Tusk
Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Donald Tusk poinformował w czwartek, że posiada ekspertyzy, z których wynika, że uchwała Sejmu o powołaniu Adama Glapińskiego na prezesa NBP jest obarczona nieusuwalną wadą prawną. Ekspertyzy napisali związani z Platformą Obywatelską Bogusław Ulijasz oraz Stanisław Hoc. Pierwszy z wymienionych był wiceministrem w rządzie PO-PSL, drugi - to doradca Platformy Obywatelskiej, były oficer Milicji Obywatelskiej, który skończył 4-letnie studia habilitacyjne w szkole KGB w Moskwie.

Lider Platformy Obywatelskiej powiedział wcześniej na konwencji partii w Radomiu 2 lipca, że jeśli PO wygra wybory, "wyprowadzi Glapińskiego z NBP". Natomiast poseł KO Tomasz Siemoniak na temat prezesa NBP 2 lipca w "Faktach po Faktach" w TVN24 - jak czytamy na stronie portalu tvn24.pl - powiedział: "Przyjadą silni ludzie i go przekonają do tego, że nie jest prezesem NBP".

Prezes NBP Adam Glapiński w rozmowie z Niezalezna.pl nie wykluczył podjęcia kroków prawnych przeciwko politykom PO. Bank centralny poinformował wkrótce, że złożono zawiadomienie do prokuratury.

Podczas rozmowy na antenie Programu III Polskiego Radia doradca prezydenta Paweł Sałek – pytany o to, czy powołania Adama Glapińskiego na prezesa Narodowego Banku Polskiego było legalne – zaznaczył, że "to już było wiele razy wyjaśniane". Zapewnił, że "powołanie było legalne". W jego ocenie, słowa szefa PO Donalda Tuska oraz wiceszefa PO Tomasza Siemoniaka, są "bardzo nieodpowiedzialne".

- To nadwyrężanie zaufania do państwa - w zakresie polityki monetarnej, w zasadzie też do ustroju państwa. Te groźby - w zasadzie groźby z filmów gangsterskich, chyba tak to trzeba powiedzieć - są bardzo nieodpowiedzialne w momencie, kiedy mamy trudną sytuację na poziomie międzynarodowym. To podejście niczemu naprawdę nie służy

 - wskazał Sałek.

Zaznaczył także, że "nie można mówić o tym, że osoba, która jest powołana zgodnie z konstytucją, przepisami prawa, będzie wyprowadzana z miejsca urzędowania, kiedy to jest podmiot szalenie ważny, szczególnie - jeśli chodzi dzisiaj o okoliczności gospodarcze, inflacyjne".

- Tak na dobrą sprawę jest to wprowadzanie anarchii – ocenił Sałek.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Tomasz Siemoniak #Donald Tusk

mk