Ogromna dziura budżetowa. "Mamy prawdziwą katastrofę" - wskazują posłowie PiS [WIDEO]

Ogromna dziura budżetowa. "Krach finansów publicznych stał się faktem" 

Ministerstwo Finansów podało dane o wykonaniu budżetu po lipcu. Wynika z nich, że po siedmiu miesiącach tego roku dochody budżetu wyniosły 313,8 mld zł, co stanowi 49,6 proc. planu na rok 2025, a wykonanie wydatków budżetu państwa w tym okresie wyniosło 470,5 mld zł, czyli 51,1 proc. planu. Deficyt wyniósł 156,7 mld zł, co stanowi 54,3 proc. planu na cały ten rok. O ogromnej dziurze budżetowej mówili podczas konferencji prasowej posłowie PiS. 

ZOBACZ PODOBNE

Deficyt budżetu wciąż się pogłębia. "To sygnał, że państwo nie działa sprawnie"

"W Polsce rządzonej przez Donalda Tuska krach finansów publicznych stał się faktem. Informacje dotyczące wykonania budżetu za pierwszych 7 miesięcy tego roku są dramatyczne. Deficyt budżetu państwa wynosi już niemal 157 mld zł, a dochody są niższe o niemal 60 mld zł"

– powiedział poseł Mariusz Błaszczak.

• Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Polityk przypomniał, iż "ogłoszono, że 80 tys. osób obejmą zwolnienia grupowe, deficyt jest katastrofalny".

ZOBACZ PODOBNE

#DziuraTuska i nie tylko. ZOBACZ MEMY o rządzie koalicji 13 grudnia

"Donald Tusk i jego koalicja nie potrafią rządzić Polską, ale jest to szczególnie groźne, gdy za naszą granicą toczy się wojna. Ta katastrofa w finansach odbija się negatywnie na wydatkach na obronność. Sprawy polskie muszą być inaczej prowadzone, w przeciwnym razie Polska będzie bardzo zagrożona"

– ostrzegł.

Poseł Zbigniew Kuźmiuk zauważył, że "jesteśmy o krok od katastrofy finansów publicznych - po 7 miesiącach deficyt 157 mld zł".

"Brakuje w stosunku do dochodów planowanych ok. 60 mld zł. Wszystko wskazuje na to, że na jesień czeka nas nowelizacja budżetu. Minister Domański w 2024 przez cały rok zapewniał, że wszystko idzie dobrze, żeby w listopadzie przyjść do Sejmu i powiedzieć, że brakuje mu 56 mld zł, w związku z czym o tyle powiększył deficyt budżetowy. Z podobną sytuacją, tylko na większą skalę, będziemy mieli do czynienia w tym roku"

– przypomniał.

Podkreślił, iż "w tej chwili brakuje jednomiesięcznych dochodów budżetowych".

"Całoroczny deficyt budżetowy to prawie 300 mld, jeżeli na jesieni dowiemy się, że trzeba do niego dołożyć kolejne kilkadziesiąt miliardów, to mamy prawdziwą katastrofę. Jesteśmy najszybciej zadłużającym się krajem pośród 27 krajów UE"

– podsumował.

🔴 Konferencja prasowa PiS https://t.co/yiwVdCKSX1

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) August 18, 2025