- To zabieg fiskalny rządzących, którzy przyspieszyli wypłatę zwrotów podatku VAT doprowadzając do ogromnego spadku dochodów z tego tytułu w 2023 r., aby sztucznie poprawić wyniki budżetowe w 2024 r. - napisał na Facebooku poseł PiS Mateusz Morawiecki. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który oświadczył, że "w roku 2023 luka w VAT wyraźnie wzrosła do dwucyfrowego poziomu".
Minister finansów Andrzej Domański oświadczył niedawno, że w roku 2023 luka w VAT „wyraźnie wzrosła do dwucyfrowego poziomu". Wskazał, jej wysokość za 2023 to 15,8 proc. PKB. Do tych słów odniósł się na Facebooku były premier Mateusz Morawiecki.
"Wzrost luki VAT? Grudzień 2022 - Listopad 2022 r. - spadek dochodów z VAT o 4.6%. Nominalnie o 900 mln zł. Grudzień 2023 - Listopad 2023 - spadek dochodów z VAT o 53.5%, czyli, aż o 13.8 mld zł mniej!"
Dodał następnie, że "to przede wszystkim zabieg fiskalny rządzących, którzy przyspieszyli wypłatę zwrotów podatku VAT doprowadzając do ogromnego spadku dochodów z tego tytułu w 2023 r., aby sztucznie poprawić wyniki budżetowe w 2024 r.".
"Bezprecedensowe obniżenie luki VAT z rekordowych 24.1% w 2015 r. jest faktem, niezależnie od kreatywnej księgowości prowadzonej przez rządzących. Pomógł w tym szereg narzędzi uszczelniających, takich jak: pakiet paliwowy, mechanizm podzielonej płatności, JPK VAT, czy systemy SENT oraz STIR"
Podkreślił też, że "opóźnianie wprowadzenia Krajowego Systemu e-Faktur jest krokiem mogącym prowadzić do ponownego rozszczelnienia i oszustw podatkowych - już kiedyś mafie vatowskie miały się dobrze".
"W tym kontekście należy również pamiętać, że wydarzenia z lat 2022-2023, w tym przede wszystkim wybuch wojny i napływ ukraińskiego kapitału i biznesu miały oczywisty wpływ na poziom szarej strefy, co stwierdzi każdy rzetelnie podchodzący do swojej pracy ekonomista"